marta
Z czasem zmysły przyzwyczajają się do danego rodzaju bodźców. Np. będąc na koncercie muzyka może wydawać się nam z początku bardzo głośna i przeszkadzająca, po jakimś czasie przestaje przeszkadzać tak bardzo. Dobrym przykłądem jest też adaptacja zmysłu smaku. Aby temu przeciwdziałać, jedząc sushi, każd kawałek przejada się kawałkami marynowanego imbiru. Celem jest własnie nieco oszukanie adaptacji smaku, tak aby każda kolejna porcja sushi smakjowała na nowo bardzo dobrze i wręcz zachwycała.
Dobrym przykłądem jest też adaptacja zmysłu smaku. Aby temu przeciwdziałać, jedząc sushi, każd kawałek przejada się kawałkami marynowanego imbiru. Celem jest własnie nieco oszukanie adaptacji smaku, tak aby każda kolejna porcja sushi smakjowała na nowo bardzo dobrze i wręcz zachwycała.