-Zwariowałaś? - z nadzieją spytał Kubuś, pierwszy do wszelkich wygłupów.
-To wy nic nie wiecie! - Zocha momentalnie oprzytomniała i zaczęła tłumaczyć. - Na placu nad rzeką zainstalowano tę przenośną scenę, którą kupili za ciężkie pieniądze, i już za godzinę wystąpi Kazik.
-No to lecimy! - podjął męską decyzję Wojtek i w sekundę nie było po nich śladu."
Verified answer
Odpowiedź:
-Retę wy tak spokojnie siedzicie? - krzyknęła, nie dowierzając własnym oczom.
-A twoim zdaniem, Zosiu, powinniśmy może tańczyć? - spytała Magda, mając nadzieję, że zgasi tamtą.
-Tańczyć, tańczyć! - wykrzykiwała Zocha, wykonując jakieś dziwne podrygi.
-Zwariowałaś? - z nadzieją spytał Kubuś, pierwszy do wszelkich wygłupów.
-To wy nic nie wiecie! - Zocha momentalnie oprzytomniała i zaczęła tłumaczyć. - Na placu nad rzeką zainstalowano tę przenośną scenę, którą kupili za ciężkie pieniądze, i już za godzinę wystąpi Kazik.
-No to lecimy! - podjął męską decyzję Wojtek i w sekundę nie było po nich śladu."
Wyjaśnienie: