1. Napisz notatkę informacyjną do gazety na temat ,,Bójka o naprawe muru granicznego"
2. Napisz zaproszenie na ślub Wacława i Klary
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Zad 2.
ZAPROSZENIE:
Mamy zaszczyt zaprosić Sz.P na uroczystośc zaślubin, gdzie Klara wraz z Wacławem będą miłość swą ślubować. Całość począwszy od zaślubin, na przyjęciu skończywczy odbędzie się w zamku Cześnika i Rejenta dnia 29 Maja 2012r. Strój wieczorowy obowiązkowy.
XYZ.
Zad 1.
Kolejny spór mieszkanców Zamczyska.
Cześnik Maciej Raptusiewicz i Rejent Milczek to dwaj odwieczni wrogowie, zamieszkujący zamek. Są jak dwa żywioły, ogień i woda, a to sprawia, że kompletnie nie potrafią się ze sobą dogadać. Ich zażartość i zawziętość sprawiają, że w końcu obydwoje nie myślą o niczym innym, jak tylko o tym, aby dopiec drugiemu. Sprzeczki i konflikty są tam na porządku dziennym.
Wszystko zaczeło się pewnego dnia, gdy Rejent postanawia odbudować mur...
Obudziły mnie wrzaski dochodzące z podwórza. Prędko otworzyłem okno dostrzegając stojących na przeciw siebie Rejenta i Cześnika; moich sąsiadów, zamieszkujących wspólnie zamek. Nieco dalej znajdowali się Papkin oraz trzej murarze. Odwieczni wrogowie niemalże skakali sobie do gardeł. Kłócili się! Tylko o co tym razem? Nagle ten drugi zawołał donośnie: ''Jak kupiono mur graniczny, tak zostanie!''. W locie pojęłem, co jest przyczyną dzisiejszej kłótni. Najprawdopodobniej Rejent zażądał naprawienia muru, a Cześnik mu sie przeciwstawił. Chwilę potem dobiegli do murarzy służący Raptusiewicza wraz ze Śmigalskim na czele ubezpieczeni w kije. Robotnicy natychmiast znacząco się cofnęli.
Nie chcąc ryzykować także Rejent się wycofał. Rozzłoszczony Cześnik w pierwszej chwili chciał go dogonić i ubić własnoręcznie, jednak zrezygnował z ów banalnego pomysłu, który przecież narażał jego skórę. Zamiast tego wybrał bezpieczniejszy dla jego osoby pomysł i chwycił gwintówkę, czyli strzelbę o celniejszej lufie, gdyż zdecydował się zastrzelić sąsiada. Tamten jednak znajdował się już poza zasięgiem jego wzroku. Jeszcze wścieklejszy Cześnik z twarzą wykrzywioną w ogromnej złości skierował się do swego domu, a za nim podążyli słudzy oraz Papkin, którego dopiero teraz rozpaliła chęć walki.
Wszystko wskazuje na to, że ci dwaj panowie będą toczyć wojnę wieczną, jednak za sprawą jednego wydarzenia wszystko pozostaje zmienione. Ślub Wacława z Klarą całkowicie godzi zwaśnionych sąsiadów, co sam Wacław komentuje słowami: '' Tak, jest zgoda, a Bóg wtedy rękę poda''.