1. Napisz kilka słów o poznanym ostatnio dziele sztuki. 2. Określ, czy prawa twórców i wykonawców dzieła opisanego w zad. 1 były chronione. Jak można to sprawdzić? Dużo punktów, dam naj!
rockstar12
Ostatnio poznanym przeze mnie dziełem jest Koncert na cztery skrzypce h-moll Antonio Vivaldiego. Pochodzi on z cyklu L'estro armonico, napisanego w 1711 roku,który oprócz tego koncertu zawiera jeszcze 11 innych napisanych dla jednych, dwóch, lub czterech skrzypiec. Jest on dziełem z pewnością wybitnym, pokazuje niesamowisty kunszt kompozytorski Vivaldiego, kompozytora większości znanemu jako twórca Czterech Pór Roku. 2. Jezeli zaś chodzi o prawa autorskie, to o takich w tych czasach możemy zapomnieć. Nie pozwalał na ich istnienie ówczesny rozwoj techniki, zanim informacje dotarly do roznych miast mijało wiele czasu, toteż nie moglismy miec pewnosci, co sie dzieje na drugim krancu Europy. Ale wracając do Vivaldiego i L'estro Armonico. Jan Sebatsian Bach, zachwycony dziełem włocha "skomponował" identyczny koncert na 4 klawesyny. Nie różniły się praktycznie w ogóle (jedyne drobne roznice pojawiły sie przy dostosowaniu tego koncertu do faktury klawesynowej). Ktoś może pomysleć, ze Vivaldi był zły, ze powinien ubiegac sie o swoje "prawa autorskie". Rzeczywistosc prezentuje się jednak zgoła przeciwnie. Antonio był dumny, ze tak doskonały kompozytor jak Jan Sebastian Bach użył jego utworu. Taki proceder był w czasach baroku, a także pozniejszych, powszechny i nie uwazany za kradzież. Rzeczywistość zmieniła się w XX wieku. Czy na dobre? To pytanie pozostawie bez odpowiedzi.