1. Można, ale nie należy - efektowne ale puste sformuowanie czy mądra wskazówka dla człowieka współczesnego ? Napisz w formie rozprawki
2. Rozważ w formie pracy pisemnej czy jeszcze jesteś dzieckiem , czy te bliższy jest Ci świat dorosłych . ( 15 lat mam jakby co , chłopak )
NIE WYBIERAĆ JEDNEGO BO CHODZI MI O OBYDWIE PRACE .
jeżeli będzie na dziś i porządna praca to dam 2x tyle pkt !
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Zad 1.
Można, ale nie należy – efektowne, ale puste sformułowanie czy mądra wskazówka dla człowieka współczesnego. W swojej dzisiejszej pracy postaram się odpowiedzieć na to pytanie.
Myślę, że należy zacząć od bardzo istotnej rzeczy. Zrozumienia tego sformułowania. Przez same słowo „można” człowiek uzyskuje czyjąś zgodę, aprobatę. Dostajemy przyzwolenie na pewne posunięcia, choć nie jest zbyt zachęcająca. Z drugiej strony mamy słowo „nie należy”, co jest w pewnym sensie zaprzeczeniem wcześniejszego wyrazu. Przez to rozumiem jakieś ryzyko, niepewność związaną z wykonywaną czynnością. Wskazuje ono na pewien zakaz, jednak od nas zależy podjęcie ostatecznej decyzji. Czy te słowa się nie wykluczają?
Współcześnie każda warstwa społeczna rządzi się własnymi prawami. Nie są one spisane, ale większość je dobrze zna. Uważam, że to stwierdzenie nie jest prawidłowe. Posłużę się odpowiednim przykładem. Uzmysłówmy sobie pewną sytuację. Widzimy na ulicy rabunek. Co mamy w takiej sytuacji zrobić? Zaapelować? Można, ale nie należy. Przecież wtedy, to nam stanie się krzywda. Czy nikogo nie dręczą problemy natury moralnej? Jestem zdania, że właśnie tak by się stało, ale cóż poradzić w takiej sytuacji?
Przykładów odnoszących się do tego stwierdzenia może być tysiące. Spójrzmy chociażby na współczesnych uczniów. Oczywiście ściąganie na sprawdzianach jest zabronione, ale kto tego upilnuje? W pewnym sensie młodzież może ściągać, ale czy będzie się z tym czuła dobrze, czy nie jest to oszukiwanie innych, ale też przede wszystkim samego siebie? Wynosimy z tego korzyści, jednak są chwilowe, dostajemy dobrą ocenę cząstkową, ale nie wiemy na jakim poziomie jesteśmy, jaka jest nasza wiedza, czego jeszcze musimy się nauczyć, a co powtórzyć? Te braki widoczne są w późniejszym życiu.
Nie należy zapominać również o pierwszych ludziach, Adamie i Ewie. Oni też mieli wybór. Mogli posłuchać się węża i spożyć owoc poznania dobra i zła, ale nie należało słuchać namów. Niestety dokonali niewłaściwego wyboru. Zjedli jabłko i zostali wygnani z Edenu.
Kolejnym argumentem, który chciałbym przedstawić, jest tytułowy bohater „Pieśni o Rolandzie”. Jest on doskonałym przykładem, otóż ma wybór, może wezwać pomocników i pokonać Saracenów, jednak w przypadku odniesienia zwycięstwa cała chwała nie spłynęłaby na niego. Roland nie wzywa pomocy, mimo namów przyjaciela, ponieważ unosi się męską dumą i honorem. Niestety później jest zbyt późno na zmianę decyzji.
Egzystencja współczesnego człowieka składa się z samych wyborów. Jedne są właściwe, inne wręcz przeciwnie. Często żyjemy w niepewności, czy postąpiliśmy słusznie. Każdy powinien sam wiedzieć, co jest dla niego dobre, a co nie. Każdy wybór pociąga za sobą konsekwencje, należy zdawać sobie z nich sprawę i przyjąć je do swojej świadomości.
Reasumując, stwierdzenie „można, ale nie należy” okazuje się być wskazówką dla współczesnych ludzi. To sformułowanie ukazuje nam pewne normy, którymi powinniśmy kierować się w życiu. Pokazuje nam konsekwencje, nakazuje przemyśleć swoje postępowanie.
Zad 2.
Mając piętnaście lat, trudno jest człowiekowi sprecyzować, czy bliższy jest mu świat dorosłych, czy dzieci. Myślę, że z jednej strony należę do świata niepełnoletnich, a z drugiej do osób całkowicie dojrzałych. Za trzy lata osiągnę pełnoletniość i uważam, że bliżej jest mi do świata dorosłych. Z prostej przyczyny, w życiu staram się kierować rozsądkiem. Dwa razy przemyśle coś zanim to uczynię. Przyjmuję konsekwencje swoich wyborów i zdaje sobie sprawę z własnych błędów. Myślę, że dziecko nie zachowuje się w ten sposób. Chciałbym też jak najszybciej wyjechać za granice i zdać studia na jakiejś wyższej uczelni, by później zarabiać wiele pieniędzy i otworzyć własną firmę. Staram się też postępować jak osoba dorosła, nie brać udziału w bójkach, załagadzać powstałe konflikty, być dla innych mentorem. Interesuje się samochodami i bardzo chciałbym posiadać własne auto, móc nim jeździć. Z drugiej strony dorosłość nie składa się z samych zalet. Trzeba utrzymywać rodzinę, chodzić do pracy. Ma się bardzo mało czasu dla siebie, ponieważ człowiek jest wiecznie zaganiany. Traci się dziecięcą niewinności i beztroskę. Sądzę jednak, że nawet pomimo wad bycia dorosłym bliżej jest mi właśnie do tego świata.
Mam nadzieję, że pomogłam, ale jakbyś czegoś nie rozumiał, to pisz :)