To, że cząstki można traktować jak falę obserwujemy w eksperymencie dwuszczelinowym. Polega on na skierowaniu światła na płytę, gdzie znajdują się dwie równoległe do siebie szczeliny - po przejściu następuje dyfrakcja wiązki fotonów (a to są cząstki), a następnie zauważamy takie oddziałowanie, jak u fali (można dostrzec charakterystyczne dla tego zjawiska prążki). A więc ten eksperyment świadczy o tym, że cząstki można traktować jak fale. Poza tym Louis de Broglie utworzył hipotezę fal materii wg której cząstki można traktować jak fale, gdzie długość fali = stałej Plancka przez pęd cząstki. Po raz pierwszy potwierdzenie tej hipotezy odbyło się w 1927r., gdzie zauważono wspomnianą przeze mnie wyżej dyfrakcję na krysztale niklu (za to Thomson i Davisson otrzymali Nobla z fizyki.)
To, że cząstki można traktować jak falę obserwujemy w eksperymencie dwuszczelinowym. Polega on na skierowaniu światła na płytę, gdzie znajdują się dwie równoległe do siebie szczeliny - po przejściu następuje dyfrakcja wiązki fotonów (a to są cząstki), a następnie zauważamy takie oddziałowanie, jak u fali (można dostrzec charakterystyczne dla tego zjawiska prążki). A więc ten eksperyment świadczy o tym, że cząstki można traktować jak fale. Poza tym Louis de Broglie utworzył hipotezę fal materii wg której cząstki można traktować jak fale, gdzie długość fali = stałej Plancka przez pęd cząstki. Po raz pierwszy potwierdzenie tej hipotezy odbyło się w 1927r., gdzie zauważono wspomnianą przeze mnie wyżej dyfrakcję na krysztale niklu (za to Thomson i Davisson otrzymali Nobla z fizyki.)