Na poniedziałek mam napisać scenariusz do ballady "Switezianka" Adama Mackiewicza ( http://literat.ug.gda.pl/amwiersz/0010.htm ). Ma być pisany ciągle, dużo opisów, ale bez dialogów. Np. " Strzelec składa przysiegę, iż będzie wierny nimfie." < Switezianka jest nimfą > . Z góry dziękuję za zadanie.
bela13
Jakiż to chłopiec piękny i młody?...”, tymi słowami rozpoczyna się ballada „Świtezianka”. Jest ona 4 utworem, otwierającym pierwszy tomik poezji Adama Mickiewicza.
Cóż można napisać o tym utworze? Z całą pewnością narratorem jest osoba obserwująca parę kochanków, spacerujących, co wieczór:,,...Brzegami sinej Świtezi wody, Idą przy świetle księżyca...”. Jest również świadkiem zmian zachodzących pomiędzy nimi. W późniejszych częściach utworu narratorem staje również młodzieniec i jego ukochana.
Opowiadana nam jest historia miłości dwojga ludzi; nieznanej dziewczyny /nie wiemy skąd przyszła/ oraz chłopca, który mieszka w tej okolicy i pełni obowiązki strzelca w tamtejszym borze. Pewnego wieczoru, chłopiec proponuje wspólne zamieszkanie, zapewniając wybrankę, że będą żyli w dostatku. Jednak dziewczyna, obawia się niestałości oraz zdrady. Młodzieniec przysięga jej wierność, klnąc się na wszystkie świętości, nawet:,,...piekielne wzywa potęgi...”. Ukochana ostrzega młodego strzelca przed złamaniem przysięgi:,,...Bo kto przysięgę naruszy, Ach jemu za życia biada...”. Strzelec błąka się szukając swojej ukochane i w pewnym momencie staje się świadkiem niespotykanego zjawiska. Z wód Świtezi wyłania się nimfa. Kusi strzelca:,,...dziewiczą pięknością...”i nastawia przeciwko wybrance: „...Po co żałujesz dzikiej wietrznicy,która cię zwabia w te knieje; Zawraca głowę, rzuca w tęsknicy i może jeszcze się śmieje...”.No, i zapomniał:,,...strzelec o swej dziewczynie, przysięgą pogardził świętą...”. Gdy był już na środku jeziora rozpoznaje w niej swoją kochankę.
Cóż można napisać o tym utworze? Z całą pewnością narratorem jest osoba obserwująca parę kochanków, spacerujących, co wieczór:,,...Brzegami sinej Świtezi wody, Idą przy świetle księżyca...”. Jest również świadkiem zmian zachodzących pomiędzy nimi. W późniejszych częściach utworu narratorem staje również młodzieniec i jego ukochana.
Opowiadana nam jest historia miłości dwojga ludzi; nieznanej dziewczyny /nie wiemy skąd przyszła/ oraz chłopca, który mieszka w tej okolicy i pełni obowiązki strzelca w tamtejszym borze. Pewnego wieczoru, chłopiec proponuje wspólne zamieszkanie, zapewniając wybrankę, że będą żyli w dostatku. Jednak dziewczyna, obawia się niestałości oraz zdrady. Młodzieniec przysięga jej wierność, klnąc się na wszystkie świętości, nawet:,,...piekielne wzywa potęgi...”. Ukochana ostrzega młodego strzelca przed złamaniem przysięgi:,,...Bo kto przysięgę naruszy, Ach jemu za życia biada...”. Strzelec błąka się szukając swojej ukochane i w pewnym momencie staje się świadkiem niespotykanego zjawiska. Z wód Świtezi wyłania się nimfa. Kusi strzelca:,,...dziewiczą pięknością...”i nastawia przeciwko wybrance: „...Po co żałujesz dzikiej wietrznicy,która cię zwabia w te knieje; Zawraca głowę, rzuca w tęsknicy i może jeszcze się śmieje...”.No, i zapomniał:,,...strzelec o swej dziewczynie, przysięgą pogardził świętą...”. Gdy był już na środku jeziora rozpoznaje w niej swoją kochankę.