Mam mówić o czystości języka. Czystość języka nie polega tylko na nie używaniu przekleństw. Z językiem jest tak ze wszystkim. Kiedyś mieliśmy bary mleczne, dzisiaj mamy fast foody, zakupy robiliśmy w sklepach, a dzisiaj chodzimy do shopów, albo marketów, 1 listopada w zadumie odwiedzaliśmy bliskich na cmetarzach, dzisiaj świętujemy Halloween. Jestesmy świadomymi uczestnikami czegoś co niektórzy nazywają "amerykanizacją życia", a jeżyk i jego czystość są tylko jednym z elementów. Używamy slangu, gwary uczniowskiej czerpiąc wzorce na pewno nie z naszego języka. Może więc warto zastanowić się nad tym co powiedział Mikołaj Rej z Nagłowic; "Niechaj to narodowie wżdy postronni znają iż Polacy nie gęsi i swój język mają".
To jednak było dawno temu i dzisiaj staruszek zapewne przewraca się w grobie słysząc nasze rozmowy na korytarzu, ulicy, a szczególnie słowa z maili i SMS. Może więc warto abyśmy czasem zastanowili się nad tym czym jest język ojczysty, ten prawdziwy, nasz, polski. Dziękuję za uwagę
.....................
Mam mówić o czystości języka. Czystość języka nie polega tylko na nie używaniu przekleństw. Z językiem jest tak ze wszystkim. Kiedyś mieliśmy bary mleczne, dzisiaj mamy fast foody, zakupy robiliśmy w sklepach, a dzisiaj chodzimy do shopów, albo marketów, 1 listopada w zadumie odwiedzaliśmy bliskich na cmetarzach, dzisiaj świętujemy Halloween. Jestesmy świadomymi uczestnikami czegoś co niektórzy nazywają "amerykanizacją życia", a jeżyk i jego czystość są tylko jednym z elementów. Używamy slangu, gwary uczniowskiej czerpiąc wzorce na pewno nie z naszego języka. Może więc warto zastanowić się nad tym co powiedział Mikołaj Rej z Nagłowic; "Niechaj to narodowie wżdy postronni znają iż Polacy nie gęsi i swój język mają".
To jednak było dawno temu i dzisiaj staruszek zapewne przewraca się w grobie słysząc nasze rozmowy na korytarzu, ulicy, a szczególnie słowa z maili i SMS. Może więc warto abyśmy czasem zastanowili się nad tym czym jest język ojczysty, ten prawdziwy, nasz, polski. Dziękuję za uwagę