Zinterpretuj Chrystusowe wezwanie, aby nieść codzienny krzyż w odniesieniu do Twojego życia.
to ma być dłuższa wypowiedź ( ponad 10 zdań ) proszę o pomoc ;)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jezus powiedział: „Jeśli kto chce pójść za mną, niechaj się zaprze samego siebie i bierze krzyż swój na siebie codziennie, i naśladuje mnie” (Łk 9,23). Ludzie w Palestynie mieli jasny obraz tego, co miał na myśli. W tamtym czasie skazaniec brał belkę poprzeczną krzyża i niósł ją na miejsce, gdzie był krzyżowany. To właśnie jest istota wyrażenia „wziąć krzyż swój na siebie”. To oznacza ukrzyżować siebie. Jezus wzywa nas, żebyśmy wzięli nasz krzyż i poszli za Nim na miejsce ukrzyżowania. Na miejsce, gdzie nasz stary człowiek, nasza skłonność do grzechu są ukrzyżowane. Tam, gdzie pragnienie, aby żyć niezależnie od Boga, jest ukrzyżowane i uśmiercone. To oznacza ukrzyżowanie siebie. Dlatego Paweł mógł napisać: „Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus” (Gal 2,20).
Kiedy Jezus mówi o niesieniu naszego krzyża, nie chodzi mu o krzyż, na którym On umarł. Jezus mówi o krzyżu, na którym jest nasze imię. Kiedy wzywa, abyśmy brali swój krzyż, wzywa, żebyśmy przychodzili i umierali. To właśnie Jezus miał na myśli, kiedy mówił o codziennym braniu na siebie swojego krzyża, zapieraniu się siebie i naśladowaniu Go.
Naśladować Jezusa oznacza iść Jego śladami, czyli wzorować się na Nim, postępować tak jak On. Mamy iść śladami Jezusa aż do ukrzyżowania. Dlatego właśnie czytamy w Biblii, że nasza skłonność do grzechu, nasze „ja” musi być ukrzyżowane z Chrystusem.