pewnego dnia gdy byłam na spacerze z psem dzekim coś nas zatrzymało był to bardzo ladny chlopak na imie mia;l Marek. POGADALIŚMY TROCHĘ I POSZLISMY.
Gdy szliśmy rozpetała szie straszna zamieć mój pies gdzies uciekł a mnie strasznie bolala noga nie mogłam wstaś lezalam na ziemi nie mogąc nic zrobić. Kiedy leżałam ktos koło mnie przebiegł. Byl to Marek. Wziął mnie na plecy i zaniósł do swojego samochodu. Po dzrodze zabralismy Dżekiego bo leżal skulony w kulkę. Wsiedliśmy do samochodu i siedzieliśmy obserwując zamieć.Kiedy ustało pojechalismy do szpitala. Okazalo sie że mam złamaną nogę. Przez miesiąc leżałam z nogą w gipsie. Marek przychodził do mnie w odzwiezdiny pytając jak się czuję.
Gdy zdjeto mi gips zostaliśmy parą i poszliśmy do kina.
Moze to znaczyć że naprzyjaciolch się nie zawiedziemy.
pewnego dnia gdy byłam na spacerze z psem dzekim coś nas zatrzymało był to bardzo ladny chlopak na imie mia;l Marek. POGADALIŚMY TROCHĘ I POSZLISMY.
Gdy szliśmy rozpetała szie straszna zamieć mój pies gdzies uciekł a mnie strasznie bolala noga nie mogłam wstaś lezalam na ziemi nie mogąc nic zrobić. Kiedy leżałam ktos koło mnie przebiegł. Byl to Marek. Wziął mnie na plecy i zaniósł do swojego samochodu. Po dzrodze zabralismy Dżekiego bo leżal skulony w kulkę. Wsiedliśmy do samochodu i siedzieliśmy obserwując zamieć.Kiedy ustało pojechalismy do szpitala. Okazalo sie że mam złamaną nogę. Przez miesiąc leżałam z nogą w gipsie. Marek przychodził do mnie w odzwiezdiny pytając jak się czuję.
Gdy zdjeto mi gips zostaliśmy parą i poszliśmy do kina.
Moze to znaczyć że naprzyjaciolch się nie zawiedziemy.