Zbliżając się do Boga coraz bardziej staje się sobą.
(Jak to rozumiem- nie musi być to długie, tylko krótkie i na temat, za najlepszą odpowiedź nagradzam :) )
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Żyjemy w grzechu . Nie możemy być szczęsliwy całkowicie żyjąc w grzechu . Robimy sztuczne uśmiechy itp. lecz nie czujemy szczęścia. Tylko wolnio od grzechów i różnych nałogów możemy stać się dostatecznie szczęśliwi. Tylko bóg daje nam szczęście które nie przejmija a które trwa
PS. Amen :D
rozumiem to tak, że będąc w coraz to mocniejszej relacji z Bogiem poznaję samego siebie. przed nikim niczego nie udaję, bo Bóg akceptuje mnie takiego jakim jestem, nie próbuję upodabniać się do innych- jestem poprostu sobą, jestem taki- jakim Bóg mnie stworzył i dla Niego jestem idealny, nie musze w sobie niczeog zmieniać, jestem sobą. :D:D