Według mnie, współcześnie na miano Prometeusza zasługuje Papież Jan Paweł II. Był wspaniałym, wierzącym człowiekiem i tak jak Prometeusz chciał dać ludziom wszystko co najlepsze. Prometeusz zniósł na Ziemię ogień, ale Jan Paweł II niczym ogień oświecił nas swoimi refleksjami i ogrzał miłością do Boga i bliźnich. Dzięki jego pontyfikatowi wielu ludzi nawróciło się na wiarę chrześcijańską. On, niczym żołnierz wojujący mieczem, to samo działał za pomocą gorących słów, którymi przemawiał nawet do zatwardzialych grzeszników. W imię swojego oddania Prometeusz złamał zakaz Dzeusa, który ukarał go tym, że codziennie, do końca świata kruk(czy wrona, bo nie pamiętam) wydziobywać będzie mu wątrobę, która następnie będzie odrastać, aby mogło się to znowu powtarzać. Podobnie Jan Paweł II za swoją miłość został ukarany - nie przez Boga, ale przez swoich bliźnich zagubionych w grzechu - postrzeleniem i problemami zdrowotnymi.
24 votes Thanks 39
Nata132635418809
mi sie wydaje ze nie kruk ani wrona, ale orzel czy cos
Według mnie, współcześnie na miano Prometeusza zasługuje Papież Jan Paweł II. Był wspaniałym, wierzącym człowiekiem i tak jak Prometeusz chciał dać ludziom wszystko co najlepsze. Prometeusz zniósł na Ziemię ogień, ale Jan Paweł II niczym ogień oświecił nas swoimi refleksjami i ogrzał miłością do Boga i bliźnich. Dzięki jego pontyfikatowi wielu ludzi nawróciło się na wiarę chrześcijańską. On, niczym żołnierz wojujący mieczem, to samo działał za pomocą gorących słów, którymi przemawiał nawet do zatwardzialych grzeszników. W imię swojego oddania Prometeusz złamał zakaz Dzeusa, który ukarał go tym, że codziennie, do końca świata kruk(czy wrona, bo nie pamiętam) wydziobywać będzie mu wątrobę, która następnie będzie odrastać, aby mogło się to znowu powtarzać. Podobnie Jan Paweł II za swoją miłość został ukarany - nie przez Boga, ale przez swoich bliźnich zagubionych w grzechu - postrzeleniem i problemami zdrowotnymi.