Zamień słowa "był", "byłem" itd.(żeby się nie powtarzało :)
Piszę do Ciebie, dlatego że dziś mija tydzień odkąd tu jestem.
Jest świetnie ! w poniedziałek chodziłem po górach. Widziałem kozy, sarny, jelenie, a nawet świstaka. Gdy już wróciłem z gór było późno, a ja byłem zmęczony więc poszedłem się wykąpać i położyłem się spać. Na drugi dzień we wtorek byłem w Krakowie i spotkałem pana, który był przebrany za lajkonika, Środa była deszczowa więc siedziałem cały dzień w domu, było nudno, ale wujek grał ze mną w karty więc umiliłem sobie czas. Czwartek byl bardzo gorący, gdy zerknąłem na termometr było 34*C wyszedłem na łąkę przed dom i się opalałem. Gdy obudziłem się w piątek była 12:30 zdziwiłem się, ze wujek lub ciocia mnie nie obudzili. Sobota była piękna wujek zabrał mnie nad jezioro siedziałem tam pięć godzin.
Tu chodzi o równoważniki zdań czy o coś, żeby nie było np. "Czwartek był bardzo gorący, gdy zerknąłem na termometr było 34*C" :)
Z góry dzięki :)
I oczywiście daje Naj ;D
Piszę do Ciebie, dlatego że dziś mija tydzień odkąd tu jestem.
Jest świetnie ! w poniedziałek chodziłem po górach. Widziałem kozy, sarny, jelenie, a nawet świstaka. Gdy już wróciłem z gór było późno, a ja byłem zmęczony więc poszedłem się wykąpać i położyłem się spać. Na drugi dzień we wtorek byłem w Krakowie i spotkałem pana, który był przebrany za lajkonika, Środa była deszczowa więc siedziałem cały dzień w domu, było nudno, ale wujek grał ze mną w karty więc umiliłem sobie czas. Czwartek byl bardzo gorący, gdy zerknąłem na termometr było 34*C wyszedłem na łąkę przed dom i się opalałem. Gdy obudziłem się w piątek była 12:30 zdziwiłem się, ze wujek lub ciocia mnie nie obudzili. Sobota była piękna wujek zabrał mnie nad jezioro siedziałem tam pięć godzin.
Tu chodzi o równoważniki zdań czy o coś, żeby nie było np. "Czwartek był bardzo gorący, gdy zerknąłem na termometr było 34*C" :)
Z góry dzięki :)
I oczywiście daje Naj ;D
Piszę do Ciebie, dlatego że dziś mija tydzień odkąd tu jestem.
Jest świetnie ! w poniedziałek chodziłem po górach. Widziałem kozy, sarny, jelenie, a nawet świstaka. Gdy już wróciłem z gór było późno, a ja byłem zmęczony więc poszedłem się wykąpać i położyłem się spać. Na drugi dzień we wtorek zwiedzałem Kraków gdzie spotkałem pana przebranego za lajkonika, Środa okazała się deszczowa więc siedziałem cały dzień w domu, bardzo się nudziłem, ale wujek grał ze mną w karty więc umiliłem sobie czas. Czwartek zaskoczył mnie piękną pogodą zerknąłem na termometr ,a tu 34*C wyszedłem na łąkę przed dom i się opalałem. Obudziłem się w piątek o 12:30 i zdziwiłem się, ze wujek lub ciocia mnie nie obudzili. W sobotę wujek zabrał mnie nad jezioro siedziałem tam pięć godzin.
zwiedziłem Kraków
spotkałem pana przebranego za lajkonika
środa była- tu może zostać, ewentualnie: przez całą środę padał deszcz
dręczyła mnie nuda, nudziłem się
w czwartek z kolei termometr wskazywał aż 34*C, więc(...)
(...) w piątek obudziłem się o 12.30, zdziwiłem się (...)
sobotnia pogoda okazała się piękna, toteż wujek (...)/