ZADANIE
Opisz życie codzienne starożytnych greków i rzymian.
*********************************************************************************************
Trzeba napisać mimimum 4 strony w zeszycie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Rzym:
Od wczesnych godzin rannych ulice i place wypełniał gęsty tłum. W Rzymie obowiązywał zakaz używania wozów i koni. Wyjątki od niego były bardzo rzadkie. Tylko bogatych ludzi stać było na posiadanie lektyki, dźwiganej przez specjalnie wyszkolonych niewolników. Większość musiała wędrować pieszo.
Rzymianie szczególnie chętnie przebywali na placach. Wszystko tu cieszyło oczy. Place wyłożone były różnobarwnymi, kamiennymi płytami i ozdabiane posągami. Otaczały je okazałe świątynie i budowle publiczne. Przed palącym słońcem czy strugami deszczu, przechodnie chronili się pod krytymi kolumnadami.
Cesarze dla ludu swej stolicy organizowali często wielkie widowiska. Gromadziły one wielotysięczny tłum, gdyż zarówno walki gladiatorów, wyścigi zaprzęgów konnych czy polowania na dzikie zwierzęta pasjonowały wszystkich. W starożytnej rodzinie rzymskiej "władzę" nad wszystkimi domownikami sprawował ojciec. To on decydował o wydatkach, zarządzał majątkiem całej rodziny i podejmował decyzję w ważnych sprawach.
Rzymianie wiele przebywali poza domem. Nic w tym dziwnego, gdyż większość ich mieszkała w bardzo trudnych warunkach, w dzielnicach ubogich, w których ciasno tłoczyły się wysokie, wielopiętrowe kamienice. Życie w pięcio-sześcio piętrowym domu, bez kanalizacji, wodociągów było bardzo uciążliwe. Im wyżej wznosiły się mieszkania, tym czynsz był niższy, a warunki gorsze. Na górne piętra wędrowano po schodach tak stromych, iż przypominały raczej drabiny, woda natomiast znajdowała się jedynie na dole. W ciasnych pokoikach, wysoko pod dachem, mieszkańcy cierpieli z powodu upały lub chłodu... Ulice były hałaśliwe i brudne. Przechodnie narażali się na oblanie nieczystościami, które leniwe gospodynie wylewały przez okna, zamiast znosić je po schodach. W nocy hałas nie ustawał, a wręcz przeciwnie, nie dawał spać, gdyż wszystkie towary potrzebne do życia tego wielkiego miasta dowożono właśnie wtedy, jako że za dnia wozy nie miały prawa wstępu na rzymskie ulice. Nie rzadko też wybuchały pożary, spowodowane przez pozostawione bez ochrony lampki oliwne lub przenośne piecyki. Kamienice budowano szybko i byle jak, dlatego też często dochodziło do katastrof - domy zawalały się, grzebiąc w ruinach mieszkańców. Ludzie więc chętniej przebywali poza własnym domem.
Jednak ciekawiej wyglądała sytuacja bogatych mieszkańców Rzymu, gdyż posiadali oni luksusowe wille, niezbyt ciekawe z zewnątrz, za to piękne wewnątrz. Otóż zaraz za drzwiami do domu, wąskim korytarzem szło się do atrium. Było to pomieszczenie służące jedynie do celów reprezentacyjnych. Na jego środku stał mały basen na wodę deszczową, która spływała do niego poprzez otwór w dachu, który był do tego specjalnie przystosowany. Atrium zdobiły również popiersia przodków rodziny
Rzymianie często chodzili do łaźni, które praktycznie niczym nie przypominały dzisiejszych zakładów kąpielowych. Składały się z wielu budynków, parku i terenów sportowych. Odwiedzali je wszyscy, zarówno ludzie zamożni jak i biedacy. Przychodzono tu wykąpać się, odpocząć, spędzić czas na rozmowie z przyjaciółmi. Można było pograć w piłkę, zjeść posiłek, a nawet poczytać książkę w osobnych salach bibliotecznych.
Gość łaźni, rozebrawszy się w szatni wchodził do wielkiej sali z basenem wypełnianym chłodną wodą. Stąd drzwi prowadziły do dalszych pomieszczeń, w których stały wanny lub baseny z wodą stopniowo coraz cieplejszą. Za nimi znajdowała się parówka: nagrzana silnie sala z ławkami, wypełniona parą wodną. Tu ludzie leżeli, pocąc się obficie. Inne jeszcze pomieszczenie było ogrzane, ale powietrze było w nim suche.
Wstęp do łaźni kosztował niewiele lub nic. Koszty ich utrzymania pokrywał najczęściej cesarz lub skarb państwa.
Inną rozrywką Rzymian były igrzyska, rozgrywane na arenie amfiteatru, który mógł pomieścić tysiące ludzi. Największym z nich było rzymskie Koloseum, o wysokości niemalże pięćdziesięciu metrów i posiadający czterdzieści pięć tysięcy miejsc siedzących.
Dla rozrywki tysięcy widzów walczyło ze sobą najczęściej po dwóch gladiatorów na śmierć i życie. Nieraz urządzano dosłowną rzeź (deathmatch), gdyż wypuszczano na arenę wielu gladiatorów, oraz dzikie zwierzęta, a niekiedy przywiązywano nagich niewolników do słupów, jako ofiary dla tygrysów i innych drapieżników. Jednak z czasem i to się nudziło, więc zaczęto urządzać bitwy morskie, dla których to potrzeb wypełniano arenę wodą. Następnie spuszczano statki, z kilkoosobowymi załogami, które ze sobą walczyły.
Grecy ;
ycie greków było bardzo urozmaicone . Mężczyźni mieli przywileje , takie jak udział w życiu politycznym swojego polis , ale miał także obowiązki , np. obronę miasta w razie ataku . A kobiety ? Chroniło je prawo , ale nie było mowy o życiu publicznym . Podobnie traktowano obcych , spoza granic Grecji . Inna rzecz to z kolei niewolnicy , nie mieli zbyt wielu praw i nie byli zaliczani do grona obywatelskiego .
Przez długi czas Grecy nie znali pieniędzy. Wymieniali np. zbroję za 2 woły czy kobietę za 3 osły(!). W VII w p.n.e. przy wymianie towarów zaczęli stosować pieniądz tzw. Obol. Był to zwykły pręt żelazny. Później zastępowano go monetami. Najpierw ze srebra, później ze złota, gdyż były praktyczniejsze i łatwiejsze w użyciu.
Grecy nie mogli tam za bardzo uprawiać roli. Ponieważ zaledwie 1/3 ziemi to niziny a reszta to góry. Klimat tam jest śródziemnomorski, jest mało opadów i gorąco, więc to nie sprzyjało uprawą roli. Ale są wyjątki np. oliwki i winorośl. Tym rośliną sprzyjał taki klimat. Uprawiano tam również jęczmień, bób, groch, cebule, czosnek i rzepę.
Jednak góry były wykorzystane, bo można było na łąkach obrośniętych trawami hodować zwierzęta, np. woły i owce.
W górach Grecy wydobywali też surowce mineralne np. żelazo, ołów, srebro. Greccy rzemieślnicy słynęli z ceramicznych waz zdobionymi motywami z mitologii i życia codziennego.