Z Pustyni i Puszczy mam napisać cechy charakteru głównych bohaterów - opis. Także czas akcji i miejsce akcji i cechy bohaterów. Każdy z wymienionych tyh punktów przynajmiej 3 zdania za najlepszą odpowiedź daje najwięcej!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Czas akcji : koniec XIX wieku.
Miejsce akcji : Port-Said w Egipcie (Afryka),Pustynia Libijska,dżungla,Chartum,Faszoda,Abisynia,Medinet.
(Jeszcze jest narrator:trzecioosobowy)
Fatma-krewna Maholiego,zorganizowała porwanie Stasia i Nel.
Staś Tarkowski-Czternastoletni chłopiec.Odważny,miły,uczciwy,pomocny.
Nel Rawilson-Osmioletnia dziewczynka.Nigdy nie musiała martwić się aż do momentu porwania.Ona potrafi przekazać miłość którą była obdarowana.Jest miła,odważna,mała i krucha.
Kail-Pochodził z plemienia Wa-dima i był synem króla Wa-himów.Był krępy i mocno zbudowany,szybki i zwinny,miał silne ramiona.Najbardziej lubił jeść i leniuchować lecz wbrew tym upodobaniom okazał się bardzo pracowity.
Mea-Młoda murzynka pochodziła z plemienia Dinka lub Szylluk.Miała długie nogi.Była smukła i szczupła.
Idrys,Gebrh i Chamis-Są to bohaterowie negatywni.Jednak najlepszym dla dzieci był Idrys-bronił je.Są chciwi i wszystko robią dla zarobku.
Saba-Saba znaczy ,,lew''.Dobór imienia był bardzo trafny,bo Saba,który należał do rasy masfitów,wyglądem,wielkością i siłą przypominał lwa.Miał mocną szczęke,ostre zęby,jednym skokiem potrafił przygwoździć człowieka do ziemi.
King-Uwolniony z wąwozu słoń okazał się najlepszym obrońcą Nel.Zaprzyjaźnił się on z Nel.Był biedny.
Henryk Linde-Był Szwajcarem.Jest on odważny bardzo pomocny.
Władysław Tarkowski-Ojciec Stasia.Bardzo kochał syna,starał się,by Stać nigdy nie zapomniał,że jest polakiem.Był on uczciwy.
pan Rawlison-Ojciec Nel.Przyjaciel pana Tarkowskiego,uwielbiał córkę i starał się ją otoczyć jak najtroskliwszą opieką.
doktor Clary,kapitan Glen-Pan Clary był lekarzem wojskow,kapitan Glen wypełniał misje.Dzieci spotkały ich w pociągu.To oni doprowadzili ich do rodziców.Byli oni bardzo pomocni i ucziwi.
Licze na naj.;)