Wypracowanie na temat: Romantyczna wizja świata na podstawie analizy ballady "Świteź" Adama Mickiewicza (co najmniej dwie strony,tj. około 250 słów)
lisu09081990
Romantyzm to arcyważny rozdział w dziejach literatury. W kulturze polskiej nurt ten okazał się wyjątkowo długowieczny. Pozostawił po sobie wiele narodowych mitów i przeświadczeń o wyższości uczucia nad rozumem. To romantycy wprowadzili do literatury świat fantazji. Do tej pory o duchach , zjawach, rusałkach i podobnych widmach nie pisano w poważnej literaturze. W imię swobody twórczej i dążenia do oddania prawdy na temat skomplikowanej rzeczywistości i jej nieskończoności, romantyzm szczególnie upodobał sobie formy liryczne, a wśród nich balladę. Jednym z bardziej znanych utworów tego gatunku jest „Świteź” Adama Mickiewicza. Mickiewicz, podobnie jak pozostali wieszcze, bardzo chętnie czerpał ze skarbnicy pieśni i podań ludowych. Kładąc nacisk na ludowość, która została pominięta przez klasyków, umiejscawiał swoje opowieści w ludycznej scenerii. Podobną zależność możemy zauważyć w przytoczonym fragmencie ballady pod tytułem „Świteź”. Akcja utworu, swobodnie nawiązując do legend o tajemniczym jeziorze, osadzona została w konkretnym miejscu, rzeczywiście istniejącym na mapach świata, to jest w „nowogródzkich stronach” znajdujących się w Płużynach „ciemnego boru”. Narrator, pełniący w balladzie funkcję przewodnika po dobrze znanej sobie okolicy, zaprasza nas nad tajemnicze tonie słowami : „Ktokolwiek będziesz w nowogródzkiej stronie, Do Płużyn ciemnego boru Wjechawszy, pomnij zatrzymać twe konie, Byś się przypatrzył jezioru.”. Posługując się poetyckimi metaforami i porównaniami -„gładka jak szyba lodu” - opisuje urzekającą urodę „gęstej – po bokach oczernionej – puszczy” otaczającej „jasno rozprzestrzenione łona” Świtezi. Ten malowniczy krajobraz wydaje się czytelnikowi niezwykle rozległy dzięki sugestiom gawędziarza o oku, które nie jest w stanie dostrzec przeciwnych brzegów jeziora i rozróżnić jego dna od szczytu. Pozornie spokojna i przyjazna natura ma więc dwa oblicza. Pięknu przyrody towarzyszy atmosfera grozy i tajemniczości, która wieczorną porą wzbudza niepewność nawet „najśmielszych z ludzi”. Śmiałkowie, którzy zdecydują się jednak na własną interpretacje niewytłumaczonych dotąd zjawisk, powinni wyzbyć się oświeceniowego, klasycznego sposobu pojmowania świata. Tylko wtedy, w pogodną noc, gdy „gwiazdy nad tobą” ,można się udać się nad tajemnicze wody Świtezi i wpatrując się w nie głęboko dostrzec magię tego miejsca. To, co najniezwyklejsze, jest jednak niedostępne dla oczu. Dopiero wsłuchanie się w „gwar” wody umożliwia poznanie najmroczniejszych tajemnic romantycznego świata. Racjonalne wytłumaczenie buchającego ni stąd ni zowąd ognia czy dymu, a także „W wodach gadanie cichego pacierza, I dziewic żałosne modły.” jest bowiem niemożliwe. O różnorodności świata, postrzeganego przez pryzmat serca, świadczy dynamiczny i plastyczny język, którym posługuje się narrator, próbując opisać konfrontacje przestrzeni realnej z przestrzenią cudów. Dosłowność przeinacza się w metaforyczny szkic. Mnogość równoważników zdań, wyliczeń : „I zgiełk walczących, w wrzaski niewieście, I dzwonów gwałt , i zbrój chrzęsty.” czy wykrzykników sprawia, że obrazowanie to ma charakter chaotyczny i zaburza sugerowaną na początku opowieści przewidywalność zdarzeń, znajomość natury nowogródzkich stron. Odczucie to potęguje zastąpienie konkretnych określeń dotyczących obecności szatana i szamocących się larw niedopowiedzianymi słowami „jakie” : „Bo jakie szatany wyprawiają tam harce! Jakie się larwy szamocą!”. Opowieści te jak widać nie są jednoznaczne. Nikt tak naprawdę nie wie jakie niespodzianki kryją się na dnie jeziora. Odgadywanie prawd o niewiarygodnych zjawiskach, harcach szatanów rodzi jednak w duszy człowieka zdolność empatii, sprawia, że stajemy się ludźmi pozbawionymi skrępowań, otwartymi na romantyczny świat ... O romantycznej wymowie utworu świadczy narrator osobowy, który wciela się w gawędziarza odsłaniającego tajemnice świata. Odrzuca on pojmowanie rzeczywistości jako coś statycznego, pozbawionego życia, podporządkowanego prawom rozumu i pozbawionego głębi, podejmując tym samym polemikę z koncepcją świata zaproponowaną przez oświecenie. Teraz najważniejsza staje się zmysłowa sfera uczuć. Bajania starców postrzegane są w kategoriach skarbnicy moralności i prawd życiowych. Świat w przedstawionym fragmencie utworu zaskakuje swoją niezwykłością, ukazuje naturę jako siłę wyższą, determinującą życie człowieka.
„Świteź” Adama Mickiewicza.
Mickiewicz, podobnie jak pozostali wieszcze, bardzo chętnie czerpał ze skarbnicy pieśni i podań ludowych. Kładąc nacisk na ludowość, która została pominięta przez klasyków, umiejscawiał swoje opowieści w ludycznej scenerii. Podobną zależność możemy zauważyć w przytoczonym fragmencie ballady pod tytułem „Świteź”. Akcja utworu, swobodnie nawiązując do legend o tajemniczym jeziorze, osadzona została w konkretnym miejscu, rzeczywiście istniejącym na mapach świata, to jest w „nowogródzkich stronach” znajdujących się w Płużynach „ciemnego boru”.
Narrator, pełniący w balladzie funkcję przewodnika po dobrze znanej sobie okolicy, zaprasza nas nad tajemnicze tonie słowami :
„Ktokolwiek będziesz w nowogródzkiej stronie,
Do Płużyn ciemnego boru
Wjechawszy, pomnij zatrzymać twe konie,
Byś się przypatrzył jezioru.”.
Posługując się poetyckimi metaforami i porównaniami -„gładka jak szyba lodu” - opisuje urzekającą urodę „gęstej – po bokach oczernionej – puszczy” otaczającej „jasno rozprzestrzenione łona” Świtezi. Ten malowniczy krajobraz wydaje się czytelnikowi niezwykle rozległy dzięki sugestiom gawędziarza o oku, które nie jest w stanie dostrzec przeciwnych brzegów jeziora i rozróżnić jego dna od szczytu. Pozornie spokojna i przyjazna natura ma więc dwa oblicza. Pięknu przyrody towarzyszy atmosfera grozy i tajemniczości, która wieczorną porą wzbudza niepewność nawet „najśmielszych z ludzi”.
Śmiałkowie, którzy zdecydują się jednak na własną interpretacje niewytłumaczonych dotąd zjawisk, powinni wyzbyć się oświeceniowego, klasycznego sposobu pojmowania świata. Tylko wtedy, w pogodną noc, gdy „gwiazdy nad tobą” ,można się udać się nad tajemnicze wody Świtezi i wpatrując się w nie głęboko dostrzec magię tego miejsca. To, co najniezwyklejsze, jest jednak niedostępne dla oczu. Dopiero wsłuchanie się w „gwar” wody umożliwia poznanie najmroczniejszych tajemnic romantycznego świata. Racjonalne wytłumaczenie buchającego ni stąd ni zowąd ognia czy dymu, a także
„W wodach gadanie cichego pacierza,
I dziewic żałosne modły.”
jest bowiem niemożliwe.
O różnorodności świata, postrzeganego przez pryzmat serca, świadczy dynamiczny i plastyczny język, którym posługuje się narrator, próbując opisać konfrontacje przestrzeni realnej z przestrzenią cudów. Dosłowność przeinacza się w metaforyczny szkic. Mnogość równoważników zdań, wyliczeń :
„I zgiełk walczących, w wrzaski niewieście,
I dzwonów gwałt , i zbrój chrzęsty.”
czy wykrzykników sprawia, że obrazowanie to ma charakter chaotyczny i zaburza sugerowaną na początku opowieści przewidywalność zdarzeń, znajomość natury nowogródzkich stron. Odczucie to potęguje zastąpienie konkretnych określeń dotyczących obecności szatana i szamocących się larw niedopowiedzianymi słowami „jakie” :
„Bo jakie szatany wyprawiają tam harce!
Jakie się larwy szamocą!”.
Opowieści te jak widać nie są jednoznaczne. Nikt tak naprawdę nie wie jakie niespodzianki kryją się na dnie jeziora. Odgadywanie prawd o niewiarygodnych zjawiskach, harcach szatanów rodzi jednak w duszy człowieka zdolność empatii, sprawia, że stajemy się ludźmi pozbawionymi skrępowań, otwartymi na romantyczny świat ...
O romantycznej wymowie utworu świadczy narrator osobowy, który wciela się w gawędziarza odsłaniającego tajemnice świata. Odrzuca on pojmowanie rzeczywistości jako coś statycznego, pozbawionego życia, podporządkowanego prawom rozumu i pozbawionego głębi, podejmując tym samym polemikę z koncepcją świata zaproponowaną przez oświecenie. Teraz najważniejsza staje się zmysłowa sfera uczuć. Bajania starców postrzegane są w kategoriach skarbnicy moralności i prawd życiowych. Świat w przedstawionym fragmencie utworu zaskakuje swoją niezwykłością, ukazuje naturę jako siłę wyższą, determinującą życie człowieka.