Wyobraź sobie że żyjesz w indiańskim obozie .Ułóż krótkie opowiadanie, w którym użyjesz słów: - podróżnicy - czerwonoskórzy - wspólnie - skóry - pióropusz - wódz - czółno
Mam naimie Aanchala i mieszkam w Indyjskim obizie.Mam 11 lat. Gdy byłam mała przyjechali podróżnicy . Obserwowali nasze zachowania . Po dwuch tygodniach pobytu wyjechali. Czerwonoskurzy chłopi czaili się na nas . Nasz wudz kazał wspulnie pogonić ich.ZAPOMNIAŁAW WAM POWIEDZIEĆ ŻE W MOIM POKOJU WISZĄ skury zwierząt. Nasz wudz ma czerwono-biały pioropusz.Nasze człono to ja i moja cała roidina . morze być tak???????
Zycie w naszym indiańskim obozie jest bardzo ciekawe. Moi czerwonoskórzy przyjaciele całymi dniami polują na dzikie zwierzęta. Z piór upolowanych ptaków robią śliczne,wysokie pióropusze. Ale polowanie to nie wszystko - często wypływamy naszym czółnem na otwarte wody jeziora. Ostatnio zdarzyła nam się pewna przygoda - spotkaliśmy prawdziwych podróżników! Mówili że przyjechali z Europy odpocząc. Fascynujące było patrzec na tych ludzi - kolor ich skóry był zupełnie biały! Zaprowadziliśmy ich do wioski,gdzie przywitał ich sam wódz i ulokował w najładniejszej chatce w wiosce. Wieczorem urządziliśmy wielkie ognisko i wspólnie śpiewalismy przy nim. Ci podróżnicy mieli śliczne głosy - opowiadali nam,że są śpiewakami w swoim kraju. Rano pożegnali sie i pojechali dalej,ale obiecali wrócic za rok i przywiezc nam prezenty z wielkiego świata. Juz nie moge się doczekac!
Mam naimie Aanchala i mieszkam w Indyjskim obizie.Mam 11 lat. Gdy byłam mała przyjechali podróżnicy . Obserwowali nasze zachowania . Po dwuch tygodniach pobytu wyjechali. Czerwonoskurzy chłopi czaili się na nas . Nasz wudz kazał wspulnie pogonić ich.ZAPOMNIAŁAW WAM POWIEDZIEĆ ŻE W MOIM POKOJU WISZĄ skury zwierząt. Nasz wudz ma czerwono-biały pioropusz.Nasze człono to ja i moja cała roidina . morze być tak???????
Zycie w naszym indiańskim obozie jest bardzo ciekawe. Moi czerwonoskórzy przyjaciele całymi dniami polują na dzikie zwierzęta. Z piór upolowanych ptaków robią śliczne,wysokie pióropusze. Ale polowanie to nie wszystko - często wypływamy naszym czółnem na otwarte wody jeziora. Ostatnio zdarzyła nam się pewna przygoda - spotkaliśmy prawdziwych podróżników! Mówili że przyjechali z Europy odpocząc. Fascynujące było patrzec na tych ludzi - kolor ich skóry był zupełnie biały! Zaprowadziliśmy ich do wioski,gdzie przywitał ich sam wódz i ulokował w najładniejszej chatce w wiosce. Wieczorem urządziliśmy wielkie ognisko i wspólnie śpiewalismy przy nim. Ci podróżnicy mieli śliczne głosy - opowiadali nam,że są śpiewakami w swoim kraju. Rano pożegnali sie i pojechali dalej,ale obiecali wrócic za rok i przywiezc nam prezenty z wielkiego świata. Juz nie moge się doczekac!
Mam nadzieje że pomogłam ;)