Wyobraź sobie, że dyżurny z Twojej klasy został wysłany po kredę. Nagle spotkał na swojej drodze dziwną, ale jednak znajomą postać. Postać ta przedstawiła się jako patron szkoły – p. Stanisław Chojnacki, który czuje się w obowiązku z niebios czuwać nad szkołą w Krajkowie. Prosi, aby opowiedzieć mu, co dzieje się w szkole, jak się czują uczniowie, czy mają jakieś problemy, w których mógłby pomóc. Napisz o tym, co opowiedział panu Chojnackiemu dyżurny.
To jest patron mojej szkoły :) . Info znajdziesz w necie ;D Błagaaam !!!!
-Panie Stanisławie Chojnacki, bardzo nam miło, że możemu spotkać tak szanowną osobę. U nas w szkole, ogólnie wszystko w porzadku, chodź nauki jest bardzo dużo. aktualnie przygotowywujemy się do akademii na temat dnia matki. Musimy uczyć się naszych ról. Uczniowie czują się bardzo dobrze, chodź niektórzy mają problemy z nauką, a jeszcze inni są nekani przez szkolnych łobuzów. Jest to problem, ale staramy się pomagać biedakom, którzy sa nękani. Bardzo prosimy aby szanowny pan również nam pomógł w tej trudnej sprawie. Byłbym dozgonnie wdzięczny, gdyby łobuzy mogli w końcu poczuć co czują ich "ofiary". Jesli pan bedzie łaskaw mógłby im pan przemówić do rozumu.
Jesli za mało, czy tez niepełna treść prosze mi wysłać wiadomość, tylko nie wiem kiedy bedę na kompie w najblizszym czasie.