Głód i niedożywienie w krajach rozwijających się są nie tylko przyczyną chorób, krótkiego średniego okresu życia, opóźnionego i nieprawidłowego rozwoju dzieci oraz źródłem bezmiaru codziennych cierpień ludzkich. Chroniczne niedożywienie jest również istotną częścią syndromu „błędnego koła” rozwoju Trzeciego Świata, gdyż niedożywiona, trapiona chorobami i nie w pełni sił fizycznych ludność Trzeciego Świata nie jest w stanie pracować wydajnie, jak właściwie odżywione społeczeństwo rozwinięte. Jeden z raportów ONZ stwierdził już w latach pięćdziesiątych, że niedorozwój rolnictwa i stałe niedożywienie są częścią zjawiska zamkniętego koła, które uniemożliwia, w braku zewnętrznej interwencji, zwiększenie produkcji żywności w regionach, gdzie presja ludnościowa jest największa”.
Mechanizm tego błędnego koła jest następujący: niedożywienie prowadzi do osłabienia sił fizycznych i umysłowych, do apatii i braku motywacji. Wpływa to na niemożność wykonywania intensywnej pracy, wynikiem, czego jest jej mała wydajność, niskie dochody i niski poziom życia. Niski poziom życia jest jedną z przyczyn niedostatecznego poziomu wykształcenia i - również z uwagi na nieprzestrzeganie zasad higieny- dużej podatności na choroby. To z kolei wpływa na wysoką umieralność niemowląt, na krótkie przeciętne oczekiwanie życia i na małą zdolność zarobkowania w czasie życia zawodowego. Te zjawiska z kolei powodują niską produkcję, niskie dochody i w konsekwencji znów niedożywienie. Istnienie pokazanych zależności znajduje coraz szersze uznanie w literaturze naukowej. Latynoamerykański ekonomista P. Bell jest zdania, że niedożywienie, które jest przyczyną słabej budowy fizycznej, małej odporności na choroby, zahamowania wzrostu mózgu i w konsekwencji niższej inteligencji, prowadzi do tego, że jakość pracy w społeczeństwach źle odżywionych może być mniej produktywna nie tylko, dlatego, że jest mniej inteligentna, lecz również, dlatego, że jest częściej chora. W związku z tym jest prawdopodobne, że wzrost ekonomiczny w tych krajach będzie wolniejszy.
Gunnar Mydral w swoim przemówieniu podczas kongresu żywnościowego w Waszyngtonie stwierdził: „Niedożywienie przyczynia się silnie do utrzymywania się „błędnego koła”, ponieważ sprzyja chorobom i niezdolności do pracy, jest przyczyną obniżenia się wydajności pracy i uniemożliwia ludziom pracę bądź jej wykonywanie w sposób pozwalający na wyjście społeczeństwa ze stanu stagnacji”. Jak widać więc, głóg i niedożywienie to nie tylko kwestia humanitarna, lecz również bardzo poważny problem ekonomiczny i społeczny. Występowanie głodu i niedożywienia utrudnia krajom biednym wyrwanie się z zaklętego kręgu ubóstwa, jak też może wywierać ogromny wpływ na jego przyszły rozwój. Stąd, też zrozumiały jest niepokój międzynarodowej opinii publicznej i priorytet nadany tej sprawie przez organizacje międzynarodowe i rządy dla szybkiego przezwyciężenia tego najboleśniejszego obecnie problemu ludzkości.
Głód i niedożywienie w krajach rozwijających się są nie tylko przyczyną chorób, krótkiego średniego okresu życia, opóźnionego i nieprawidłowego rozwoju dzieci oraz źródłem bezmiaru codziennych cierpień ludzkich. Chroniczne niedożywienie jest również istotną częścią syndromu „błędnego koła” rozwoju Trzeciego Świata, gdyż niedożywiona, trapiona chorobami i nie w pełni sił fizycznych ludność Trzeciego Świata nie jest w stanie pracować wydajnie, jak właściwie odżywione społeczeństwo rozwinięte.
Jeden z raportów ONZ stwierdził już w latach pięćdziesiątych, że niedorozwój rolnictwa i stałe niedożywienie są częścią zjawiska zamkniętego koła, które uniemożliwia, w braku zewnętrznej interwencji, zwiększenie produkcji żywności w regionach, gdzie presja ludnościowa jest największa”.
Mechanizm tego błędnego koła jest następujący: niedożywienie prowadzi do osłabienia sił fizycznych i umysłowych, do apatii i braku motywacji. Wpływa to na niemożność wykonywania intensywnej pracy, wynikiem, czego jest jej mała wydajność, niskie dochody i niski poziom życia. Niski poziom życia jest jedną z przyczyn niedostatecznego poziomu wykształcenia i - również z uwagi na nieprzestrzeganie zasad higieny- dużej podatności na choroby. To z kolei wpływa na wysoką umieralność niemowląt, na krótkie przeciętne oczekiwanie życia i na małą zdolność zarobkowania w czasie życia zawodowego. Te zjawiska z kolei powodują niską produkcję, niskie dochody i w konsekwencji znów niedożywienie.
Istnienie pokazanych zależności znajduje coraz szersze uznanie w literaturze naukowej.
Latynoamerykański ekonomista P. Bell jest zdania, że niedożywienie, które jest przyczyną słabej budowy fizycznej, małej odporności na choroby, zahamowania wzrostu mózgu i w konsekwencji niższej inteligencji, prowadzi do tego, że jakość pracy w społeczeństwach źle odżywionych może być mniej produktywna nie tylko, dlatego, że jest mniej inteligentna, lecz również, dlatego, że jest częściej chora. W związku z tym jest prawdopodobne, że wzrost ekonomiczny w tych krajach będzie wolniejszy.
Gunnar Mydral w swoim przemówieniu podczas kongresu żywnościowego w Waszyngtonie stwierdził: „Niedożywienie przyczynia się silnie do utrzymywania się „błędnego koła”, ponieważ sprzyja chorobom i niezdolności do pracy, jest przyczyną obniżenia się wydajności pracy i uniemożliwia ludziom pracę bądź jej wykonywanie w sposób pozwalający na wyjście społeczeństwa ze stanu stagnacji”.
Jak widać więc, głóg i niedożywienie to nie tylko kwestia humanitarna, lecz również bardzo poważny problem ekonomiczny i społeczny. Występowanie głodu i niedożywienia utrudnia krajom biednym wyrwanie się z zaklętego kręgu ubóstwa, jak też może wywierać ogromny wpływ na jego przyszły rozwój. Stąd, też zrozumiały jest niepokój międzynarodowej opinii publicznej i priorytet nadany tej sprawie przez organizacje międzynarodowe i rządy dla szybkiego przezwyciężenia tego najboleśniejszego obecnie problemu ludzkości.