Wyjaśnij sens niezawinionegi cierpienia i zgody Boga na istnienie zła (TEODYCEI)
ulasiostra
Proponuje zajrzeć do księgi Hioba i odnieść to do tego biblijnego tekstu. Z tekstu wyraźnie wyczytać można, iż Bóg nie zgadza się na zło samo w sobie, nie chce nim udręczyć człowieka ale nawet i ze zła potrafi wyciągnąć dobro. Hiob zgadza się na Bożą wole mówiąc " dobro przyjęliśmy z ręki Boga, dlaczego więc zła przyjąć nie możemy?". I w tym co trudne, nawet rozpaczliwe jest głębszy sens logiki Bożej, która tak bardzo szanuje wolną wolę ludzką, że zgadza się na błądzenie człowieka często związane ze złem.To taka myśl do argumentu na rozprawke.