Wybierz aktualne zagadnienie społeczne,które budzi w Tobie silne emocje.Przygotuj na temat wystąpienie(1-2 min),w którym wyrazisz swoje uczucia i opinie i uzasadnisz je.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
"Znieczulica społeczna"
Gdziekolwiek się nie ruszę, doświadczam obojętności wśród ludzi.
Człowiek leży na trawie, a ludzie, jakby z góry wiedzieli, że z pewnością leży tam osoba niegodna naszej pomocy. Jakiś zwyrodnialec? Pijaczyna, który zawoła od nas dodatkowe kilka groszy lub zabrudzi nasze ubranie? A może cudem, w stanie upojenia alkoholowego nas dotkliwie pobije? A ilu ludzi ginie przez problemy zdrowotne, bo ci, co mogli im pomóc, zaszufladkowali ich do jednej kategorii? I nikt z nich nie pomyśli, że może się to również przydarzyć im samym lub ich bliskim.
Osoba, dość młoda, ledwie trzyma się poręczy w tramwaju. Dziewczyna w wieku piętnastu lat jedzie w nim, by pewnie wrócić do domu. Niedawno miała wyczerpujące zajęcia fizyczne. Nikt jej nie ustępuje miejsca. Nagle ktoś wysiada i zwalnia jej miejce w tym nieklimatyzowanym pojeździe. Siada. To samo robi, równie źle czująca się kobieta w ciąży. Jej też ktoś zwolnił miejsce i tylko dlatego, że wysiadał. Kilka przystanków dalej, wśród starszych, stojących i siedzących rozgorzewa dyskusja. Pewien człowiek, inwalida, chciałby usiąśc w miejscu, jaki wskazuje naklejka na szybie. Tam siedzi ta dziewczyna. Wszyscy krytykują dziewczynę. Za chwilę inna kobieta w bardzo zaawansowanej ciąży, tym razem z mężem, który po chwili prosi, by ktoś ustąpił jej miejsca. I mimo, że mają na palcach obrączki, starsi wytykają, że szesnastolatki nie powinny mieć dzieci, a skoro sobie zrobiła, to mogła przynieść ze sobą krzesło.
Brak klimatyzacji w miejskich środkach transportu? Przecież ta znieczulica bierze się z góry. Jaki przykład daje nam władza i przedsiębiorstwa? Jak mamy się szanować i żyć godnie, interesować się drugim człowiekiem, skoro nie robią tego ci, którzy powinni świecić przykładem? Jak młodzi mają pogodzić wartości, o których uczymy się tu, w murach szkolnych, z tym, co jest poza nimi? Czy ktoś wie co się dzieje i kto na to pozwolił? Jak dać sobie radę w tym świecie, w którym na razie nadziei na lepsze jutro brak? Pytam Was tu wszystkich: Jak?
(Mała rada: Wyrazy pogrubione warto zaakcentować, wypowiadając głośniej i mocniej. Przemawiając należy być bardzo pewnym siebie, bo inaczej, na nic się zda akcentowanie. Mam nadzieję, że pomogłam.)