Święty Franciszek i bracia skrzydlaci. Napisz co się w tej książce dzieje.
Pewnego razu ubogi chłopiec szedł sprzedać ptaki schwytane w nocy.
Były to śliczne turkawki małe, które mylone są z gołębiami.
Tą samą drogą zmierzał radosny święty Franciszek, ptaków miłośnik.
Widząc, że jego braciom skrzydlatym, straszna śmierć grozi, rzekł do chłopaka:
Dobry młodzieńcze daj mi te ptaki, bo są łagodne niczym baranki i nic ci nigdy nie zrobią złego; a gdy je sprzedasz, zginą na pewno.
Chłopiec zdziwiony był tym aprlem, lecz gdy prucz strachu dojrzał nadzieję w oczach tych małych ptaków bezbronnych, to zaraz oddał je Franciskowi.
Moje siostrzyczki niewinne przecież, czemu się schwytać i wziąć dajecie?
Ja wam zbuduję gniazdka wygodne, abyście mogły wychować młode.
Tak do turkawek mówił Franciszek, a do młodzieńca powiedział ciszej:
Życie niewinnym stworzeniom Bożym uratowałeś uczynkiem swoim.
Za to sam Jezus da ci nagrodę, bo będziesz bratem w naszym Zakonie.
I służyć będziesz Bogu samemu głosząc zbawienie wszystkim storzeniom.
A kiedy ptakom jak obiecali, gniastka wygodne wyszykowali, te już odlecieć nigdzie nie chciały bez pozwolenia ich braci małych.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Św.Francziczek był człowiekiem zwierząt który kochąl wszystkie istoty żywe, również ptaki tak jak w tym tekśćie.
św.Francziczek powiedział biednemu chłopcowi żeby nie sprzedawał moich bracii(turkawek)
gdyż je kochał,i wiedział co może sie stać, wiedział o sytuacji chłopca,więc powiedział mu że dołączy do klasztoru, a w klasztorze jest jrdzenie woda.
Może być
Prosze o dobrą ocene na temat mojego tekstu
Pozdrawiam Szyszkojad1