maateek1
Dziennikarz : Witam moich szanownych gosci i dziekuje za przybycie. Mam do was kilka pytan, czy moglabym osmielic sie je wam zadac ? Duchy(razem) : Oczywiscie, ze tak Dziennikarz : No wiec pierwsze pytanie przygotowalam do Ducha Przeszlosci. Duch Przeszlosci : Tak slucham Dziennikarz : Czy jestes zadowolony z tego, ze mogles przypomniec Ebenezerowi jego dziecinstwo\" Duch Przeszlosci : Nie, poniewaz chwile z dziecinstwa Ebenezera nie sa chwilami milymi Dziennikarz : To moze nam cos powiesz o dziecinstwie Scrooge\'a ? Cos co mu pokazales ? Duch Przeszlosci : Pokazalem Ebenezerowi ten moment kiedy jego tata nie chcial aby on byl na wigili i swieta spedzil w izolatce. wiec chyba zgodzisz sie ze mna, ze to nie bylo czyms milym ? Dziennikarz : No rzeczywiscie to nie bylo nic milego. To moze teraz skieruje pytanie do Ducha Terazniejszosci, podobala ci sie Twoja rola w przemianie Scrooge\'a ? Duch Terazniejszosci : Hmm , nie zastanawialem sie nad tym. Dziennikarz : A co mu ukazales ? Duch Terazniejszosci : Pokazalem mu jak obchodzone sa swieta Bozego Narodzenia w domach jego znajomych. Pokazalem mu Swieta w domu jego siostrzenca i Ebenezer uslyszal co sadzi o nim rodzina Freda. Dziennikarz : A teraz duchu Przyszlosci, podobala ci sie twoja rola w przemianie Scrooge\'a ? Duch Przyszlosci : Stanowczo mówie , ze nie, bo nie ukazalem Ebenezerowi nic milego, bo smierc nie jest czyms milym. Dziennikarz: a kogo smierc mu ukazales ? Duch Terazniejszosci : Np. Smierc malutkiego Toma z rodziny kancelisty Ebenezera , no i oczywiscie smierc samego Ebenezera. Dziennikarz : A co sadzicie o Ebenezerze ? Duch Przeszlosci : Wedlug mnie ta postac jest calkowicie negatywna, ale po przemianie stal on sie bardzo dobry czyli jak sie okazuje, nawet najwiekszy grzsznik moze sie poprawic Duch Przyszlosci : Tak, bo tak naprawde to nie ma ludzi zlych, sa tylko samotni i nieszczesliwi. Wydaje mi sie ze Scrooge jest przykladem racjonalisty, ktory nie dostrzega ani obecnosci ani potrzeby przezyc Duchowych. Duch Terazniejszosci: dla mnie Ebenezer jest czlowiekiem zamknietym wsobie, a z abstrakcji zna tylko dzialania na liczbach. Dziennikarz : Duchu Przyszlosci, czy moglbys mi ukazac moja przyszlosc ? Duch przyszlosci : Raczej jest to niemozliwe, bo by pomagamy ludziom, ktorzy popelniaja w zyciu bardzo duzo bledow a pani nie wyglada na zla osobe, czyli na taka jak wygladal Ebenezer Scrooge Dziennikarz : A gdzie wy, duchy mieszkacie ? Duch Terazniejszosci :My duchy, mamy jeden wspolny dom, w ktorym mieszkamy. Dziennikarz: Duchu Przeszlosci, gdy idziesz przez ulice ludzie cie widza ? czy tylko ta osoba do ktorej zmierzasz? Duch Przeszlosci : Oczywiscie, ze mnie nie widza, bo gdyby mnie widzieli to by ze strachu pouciekali(smiech) , ale widzi mnie ta osoba do ktorej zmierzam. Dziennikarz: Dziekuje wam bardzo serdecznie za wywiad. Mam nadzieje, ze jeszcze kiedys sie spotkamy. Dowidzenia Dychy(razem) : Dowidzenia
2 votes Thanks 0
szell
Dziennikarz- Witam pana bardzo serdecznie, mógłby pan nam zdradzić jak wyglądało pana doczesne życie.? Srooger-Oczywiście, niechętnie o tym mówię ale byłem człowiekiem złym , samolubnym , egoistycznym liczyły się tylko dla mnie dobra materialne , nie obchodziły mnie święta Bożego Narodzenia ani dobro innych ludzi. Dziennikarz-Czy coś się zmieniło od tamtego czasu.? Srooger-Naturalnie, że tak stałem się dobroduszny, miłym , lubianym przez innych człowiekiem.Zrozumiałem przede wszystkim sens Bożego Narodzenia. Dziennikarz-Czy masz wokół siebie ludzi którym możesz zaufać? Scrooger-Ależ tak , mam wielu przyjaciół którym mogę powierzyć moje tajemnice Dziennikarz-A jak wyglądają teraz Twoje stosunki z siostrzeńcem? Scrooger-Bardzo dobrze spotykamy się tak często jak mozemy bardzo lubię mojego siostrzeńca oraz jego rodzinę. Dziennikarz-Czy wierzysz w duchy.? Scrooger- Tak, po tym co się wydarzyło wierzę jak najbardziej i nie lekceważę ich. Dziennikarz-Jak by żył twój przyjaciel co byś mu przekazał Scrooger- przekazał bym mu ,że mi go bardzo brakuję i był moim najlepszym przyjacielem jakiego miałem. Dziennikarz-Co byś powiedział ludzią którzy żyją takim życiem jak ty kiedyś. Scrooger-Powiedział bym im ,że takie życie nie ma sensu jest to droga do nikąd, która nie ma celu.
Duchy(razem) : Oczywiscie, ze tak
Dziennikarz : No wiec pierwsze pytanie przygotowalam do Ducha Przeszlosci.
Duch Przeszlosci : Tak slucham
Dziennikarz : Czy jestes zadowolony z tego, ze mogles przypomniec Ebenezerowi jego dziecinstwo\"
Duch Przeszlosci : Nie, poniewaz chwile z dziecinstwa Ebenezera nie sa chwilami milymi
Dziennikarz : To moze nam cos powiesz o dziecinstwie Scrooge\'a ? Cos co mu pokazales ?
Duch Przeszlosci : Pokazalem Ebenezerowi ten moment kiedy jego tata nie chcial aby on byl na wigili i swieta spedzil w izolatce. wiec chyba zgodzisz sie ze mna, ze to nie bylo czyms milym ?
Dziennikarz : No rzeczywiscie to nie bylo nic milego. To moze teraz skieruje pytanie do Ducha Terazniejszosci, podobala ci sie Twoja rola w przemianie Scrooge\'a ?
Duch Terazniejszosci : Hmm , nie zastanawialem sie nad tym.
Dziennikarz : A co mu ukazales ?
Duch Terazniejszosci : Pokazalem mu jak obchodzone sa swieta Bozego Narodzenia w domach jego znajomych. Pokazalem mu Swieta w domu jego siostrzenca i Ebenezer uslyszal co sadzi o nim rodzina Freda.
Dziennikarz : A teraz duchu Przyszlosci, podobala ci sie twoja rola w przemianie Scrooge\'a ?
Duch Przyszlosci : Stanowczo mówie , ze nie, bo nie ukazalem Ebenezerowi nic milego, bo smierc nie jest czyms milym.
Dziennikarz: a kogo smierc mu ukazales ?
Duch Terazniejszosci : Np. Smierc malutkiego Toma z rodziny kancelisty Ebenezera , no i oczywiscie smierc samego Ebenezera.
Dziennikarz : A co sadzicie o Ebenezerze ?
Duch Przeszlosci : Wedlug mnie ta postac jest calkowicie negatywna, ale po przemianie stal on sie bardzo dobry czyli jak sie okazuje, nawet najwiekszy grzsznik moze sie poprawic
Duch Przyszlosci : Tak, bo tak naprawde to nie ma ludzi zlych, sa tylko samotni i nieszczesliwi. Wydaje mi sie ze Scrooge jest przykladem racjonalisty, ktory nie dostrzega ani obecnosci ani potrzeby przezyc Duchowych.
Duch Terazniejszosci: dla mnie Ebenezer jest czlowiekiem zamknietym wsobie, a z abstrakcji zna tylko dzialania na liczbach.
Dziennikarz : Duchu Przyszlosci, czy moglbys mi ukazac moja przyszlosc ?
Duch przyszlosci : Raczej jest to niemozliwe, bo by pomagamy ludziom, ktorzy popelniaja w zyciu bardzo duzo bledow a pani nie wyglada na zla osobe, czyli na taka jak wygladal Ebenezer Scrooge
Dziennikarz : A gdzie wy, duchy mieszkacie ?
Duch Terazniejszosci :My duchy, mamy jeden wspolny dom, w ktorym mieszkamy.
Dziennikarz: Duchu Przeszlosci, gdy idziesz przez ulice ludzie cie widza ? czy tylko ta osoba do ktorej zmierzasz?
Duch Przeszlosci : Oczywiscie, ze mnie nie widza, bo gdyby mnie widzieli to by ze strachu pouciekali(smiech) , ale widzi mnie ta osoba do ktorej zmierzam.
Dziennikarz: Dziekuje wam bardzo serdecznie za wywiad. Mam nadzieje, ze jeszcze kiedys sie spotkamy. Dowidzenia
Dychy(razem) : Dowidzenia
Srooger-Oczywiście, niechętnie o tym mówię ale byłem człowiekiem złym , samolubnym , egoistycznym liczyły się tylko dla mnie dobra materialne , nie obchodziły mnie święta Bożego Narodzenia ani dobro innych ludzi.
Dziennikarz-Czy coś się zmieniło od tamtego czasu.?
Srooger-Naturalnie, że tak stałem się dobroduszny, miłym , lubianym przez innych człowiekiem.Zrozumiałem przede wszystkim sens Bożego Narodzenia.
Dziennikarz-Czy masz wokół siebie ludzi którym możesz zaufać?
Scrooger-Ależ tak , mam wielu przyjaciół którym mogę powierzyć moje tajemnice
Dziennikarz-A jak wyglądają teraz Twoje stosunki z siostrzeńcem?
Scrooger-Bardzo dobrze spotykamy się tak często jak mozemy bardzo lubię mojego siostrzeńca oraz jego rodzinę.
Dziennikarz-Czy wierzysz w duchy.?
Scrooger- Tak, po tym co się wydarzyło wierzę jak najbardziej i nie lekceważę ich.
Dziennikarz-Jak by żył twój przyjaciel co byś mu przekazał
Scrooger- przekazał bym mu ,że mi go bardzo brakuję i był moim najlepszym przyjacielem jakiego miałem.
Dziennikarz-Co byś powiedział ludzią którzy żyją takim życiem jak ty kiedyś.
Scrooger-Powiedział bym im ,że takie życie nie ma sensu jest to droga do nikąd, która nie ma celu.
Myślę, że pomogłam ;)