Witam ! Mianowicie mam jutro sprawdzian z matematyki dokladniej z potęg . I nierozumiem jednej rzeczy .... Jak rozwiązac równania z róznymi WYKŁADNIKAMI i różnymi PODSTAWAMI móglby ktos mi wytlumaczyc to ? bardzo bym prosil i bym był wdzieczny Pozdrawiam
sssandera
Chodzi Ci na przykład o coś takiego: 2²*4²? Wtedy najzwyczajniej w świecie musisz tak kombinować, by doprowadzić do wspólnej podstawy. Przykładowo w podanym przeze mnie przykładzie. Zauważasz, że 4 to kwadrat liczby dwa, więc 4² można zapisać również jako (2²)², co daje nam 2^4. Kiedy masz już wspólne podstawy, wykonujesz dalsze działania zgodnie z zasadami. A więc rozwiązanie wygląda następująco: 2²*4²=2²*(2²)²=2²*2^4=2^6 2^6=64 2^2*2^4=4*16=64
I tak robisz za każdym razem. Kwestia wymyślenia. :)
Wtedy najzwyczajniej w świecie musisz tak kombinować, by doprowadzić do wspólnej podstawy. Przykładowo w podanym przeze mnie przykładzie. Zauważasz, że 4 to kwadrat liczby dwa, więc 4² można zapisać również jako (2²)², co daje nam 2^4. Kiedy masz już wspólne podstawy, wykonujesz dalsze działania zgodnie z zasadami. A więc rozwiązanie wygląda następująco:
2²*4²=2²*(2²)²=2²*2^4=2^6
2^6=64
2^2*2^4=4*16=64
I tak robisz za każdym razem. Kwestia wymyślenia. :)