Ja,ja jestem tylko jedna,taka mała,taka stara i zaniedbana.Nikt już o mnie dba i nie myśli. Mówią: brzydka,niepotrzebna,a ja wcale tak nie uważam.
Pare lat temu bawili się mną jak nigdy dotąd.A teraz jestem zamknięta w tej skrzyni,czarnej zpajęczynami.Całe dnie nic innego nie robie tylko patrze na pająki,które nigdy się nie ruszją.Krzyczę i wołam,łudzę się,że ktoś mnie usłyszy.Jak zamknięta w klatce,która nigdy się nie otworzy,nawet nie mam co myśleć.Lecz,gdy widzę maleńki promyk słońca,nawet taki najnajmniejszy to mam sznse na ucieczke,prawda?
Codziennie marze o ucieczce.Czuje się tu jak w czarnej dziurze,a z każdym dniem coraz gorzej. Jakgdyby z dnia na dzień bardziej mnie wciągała,wsysała w swoje wnętrze.Ja krzycze i wołam tak głośno jak potrafię i nic no nic.Mam jedno pragnienie,proźbe,aby ktoś mi odpowiedział jakim prawem wrzucili mnie do skrzyni,jakim prawem zamkneli i po co no powiedz.
JEŻELI ZAMAŁO TO PISZ ROZLEGLE I MAM NADZIEJE,ŻE KIEDYŚ MI SIĘ ODWDZIĘCZYSZ
Ja,ja jestem tylko jedna,taka mała,taka stara i zaniedbana.Nikt już o mnie dba i nie myśli. Mówią: brzydka,niepotrzebna,a ja wcale tak nie uważam.
Pare lat temu bawili się mną jak nigdy dotąd.A teraz jestem zamknięta w tej skrzyni,czarnej zpajęczynami.Całe dnie nic innego nie robie tylko patrze na pająki,które nigdy się nie ruszją.Krzyczę i wołam,łudzę się,że ktoś mnie usłyszy.Jak zamknięta w klatce,która nigdy się nie otworzy,nawet nie mam co myśleć.Lecz,gdy widzę maleńki promyk słońca,nawet taki najnajmniejszy to mam sznse na ucieczke,prawda?
Codziennie marze o ucieczce.Czuje się tu jak w czarnej dziurze,a z każdym dniem coraz gorzej. Jakgdyby z dnia na dzień bardziej mnie wciągała,wsysała w swoje wnętrze.Ja krzycze i wołam tak głośno jak potrafię i nic no nic.Mam jedno pragnienie,proźbe,aby ktoś mi odpowiedział jakim prawem wrzucili mnie do skrzyni,jakim prawem zamkneli i po co no powiedz.
JEŻELI ZAMAŁO TO PISZ ROZLEGLE I MAM NADZIEJE,ŻE KIEDYŚ MI SIĘ ODWDZIĘCZYSZ