W tej książce główny bohater /Mały Książe/ wybiera się w wędrówkę w celu poznania prawdziwych przyjaciół, gdyż na jego planecie mieszka tylko jedna, jedyna róża. Jak się później okazuje nie jest to wcale takie łatwe. Chłopiec ma trudności w znalezieniu ludzi, którzy mogliby przynajmniej "nadawać się" na przyjaciół. Trafia niestety tylko na osoby, które mają problemy, kłopoty, a także różne kompleksy. Większość z nich myśli głwónie o sobie, nie interesuje się nawet na krótko przybyciem Małego Księcia. Książę odwiedza wiele planet. Dopiero na ostatniej z nich - Ziemi - chłopiec znajduje człowieka, który jest w stanie go zrozumieć, pocieszyć i wysłuchać, ale także sam zwierza mu się ze swoich problemów. Niestety na Ziemi czeka go także wiele rozczarowań - dowiaduje się o tym, że róża, która mieszka na jego planecie wcale nie jest jedynym okazem na całym świecie - znajduje ogród pełen takich samych kwiatów. Dopiero po rozmowach z lisem dowiaduje się, na czym tak naprawdę polega przyjaźń, miłość, czy przywiązanie. Mały Książę w końcu zrozumiał, że kocha róże i że dla niego ona faktycznie jest jedyna i niepowtarzalna - zrozumiał, co to jest miłość. Wybaczył jej czyny, które sprawiły mu przykrość, jej pychę, samolubstwo. Ta podróż była dla chłopca bardzo pouczająca. Stał się o wiele mądrzejszy i bardziej doświadczony. Przed powrotem na swój asteroid rozmawiał z pilotem, który powiedział mu o tym, że nigdy o nim nie zapomni, będzie o nim myślał...
W tej książce główny bohater /Mały Książe/ wybiera się w wędrówkę w celu poznania prawdziwych przyjaciół, gdyż na jego planecie mieszka tylko jedna, jedyna róża. Jak się później okazuje nie jest to wcale takie łatwe. Chłopiec ma trudności w znalezieniu ludzi, którzy mogliby przynajmniej "nadawać się" na przyjaciół. Trafia niestety tylko na osoby, które mają problemy, kłopoty, a także różne kompleksy. Większość z nich myśli głwónie
o sobie, nie interesuje się nawet na krótko przybyciem Małego Księcia. Książę odwiedza wiele planet. Dopiero na ostatniej z nich - Ziemi - chłopiec znajduje człowieka, który jest
w stanie go zrozumieć, pocieszyć i wysłuchać, ale także sam zwierza mu się ze swoich problemów. Niestety na Ziemi czeka go także wiele rozczarowań - dowiaduje się o tym, że róża, która mieszka na jego planecie wcale nie jest jedynym okazem na całym świecie - znajduje ogród pełen takich samych kwiatów. Dopiero po rozmowach z lisem dowiaduje się, na czym tak naprawdę polega przyjaźń, miłość, czy przywiązanie. Mały Książę w końcu zrozumiał, że kocha róże i że dla niego ona faktycznie jest jedyna i niepowtarzalna - zrozumiał, co to jest miłość. Wybaczył jej czyny, które sprawiły mu przykrość, jej pychę, samolubstwo.
Ta podróż była dla chłopca bardzo pouczająca. Stał się o wiele mądrzejszy i bardziej doświadczony. Przed powrotem na swój asteroid rozmawiał z pilotem, który powiedział mu
o tym, że nigdy o nim nie zapomni, będzie o nim myślał...