Question

W załączniku jest obraz Boscha pt. "Kuszenie świętego Antoniego". proszę o pomoc w jego interpretacji. Z góry dziękuje. Za najlepszą odpowiedź daje najj :))

Answer 1

Tematyką kilku dzieł Boscha, było życie pustelników. Na tryptyku z muzeum w Lizbonie ukazany jest Święty Antoni, który żył na przełomie III i IV wieku. Według legendy żyjąc na pustyni był odwiedzany przez demony w postaci nagich kobiet i potworów. Dzieło ukazuje sceny z życia świętego, które przepełnione są prawdziwymi jak i wyimaginowanymi postaciami zwierzęcymi. Sceny ukazane na trzech panelach rozgrywają się na przestrzeni czterech żywiołów: ziemi ognia wody i powietrza. Takie rozmieszczenie scen ma uzmysławiać czyhające niebezpieczeństwa na każdym kroku śmiertelnika.

 

Na lewym panelu, na niebie, rozgrywa się scena unoszenia Antoniego przez demony. Kontynuacją tej sceny jest prowadzenie umęczonego pustelnika przez dwóch mnichów do jego celi. Druga scena w tej samej części tryptyku ukazuje trzy postacie. Pierwszy to jeleń, odziany w czerwony płaszcz; był on najczęściej symbolem pożądania. Obok niego stoi biskup na co może wskazywać biskupia mitra. W ręku trzyma kij zakończony półksiężycem co było aluzją do niewiernych Turków. Mitra na jego głowie płonie. Według zwyczaju średniowiecznego taką samą płonąca mitrę zakładano czarownicom i heretykom przed ich spaleniem. To zaskakujące zestawienie artefaktów wskazuje, iż mamy do czynienia z fałszywym biskupem.
W środkowym panelu, w centralnej części ukazany jest klęczący Antoni. Modli się on do ołtarza na którym stoi krucyfiks a jednocześnie prawą ręką wykonuje gest błogosławieństwa i spogląda w stronę widza. Tę samą scenę obserwuje inna postać pustelnika stojąca tym razem obok ołtarza.

Na trzecim panelu, malarz przedstawił modlącego się Antoniego, odwracającego wzrok od nagiej kobiety wychodzącej z konaru drzew.

Tryptyk niesie za sobą przesłanie kontemplacji i ascezy, która ma być jedyna drogą do zbawienia i stanowi jedyny sposób na przeciwstawienie się żądzom i złu otaczającego nas świata.

 

 

mam nadzieje ze jakos pomogłam :)