lady21
-Dlaczego masz taki bałagan w swoim pokoju? Jest tu taki nieporządek, że to prawdziwa stajnia augiasza. -Wiesz dobrze,że sprzątanie to moja pięta achillesowa. Poza tym mam teraz tyle nauki i prac domowych. -Tak, jak zawsze masz pecha. Ciągle cię dopadają plagi egipskie.
2 votes Thanks 4
wiedzma
- Synu posprzątałbyś pokój - Potem... nie chce mi się, poza tym wcale nie ma bałaganu - Jak to nie ma? Przecież to istna stajnia Augiasza! - Może i tak, ale przynajmniej wiem, gdzie co leży - wiesz przecież mamo, że sprzątanie to moja pięta achillesowa - może i jest, ale jeśli się nie zabierzesz za sprzątanie, to poczujesz, co to egipskie plagi. Masz wieczór na doprowadzenie pokoju do ładu albo będziesz miał szlaban na tv, internet i wieczorne wyjścia przez tydzień - skoro, tak stawiasz sprawę, to już się zabieram
albo
Muszę posprzątać na biurku, bo to obraz nędzy i rozpaczy. Pomożesz mi? Faktycznie, masz tu istną stajnię Augiasza! Pomogę Ci, ale wiesz, że segregacja dokumentów to moja pięta achillesowa? Wiem, ale i tak liczę na to, że mi pomożesz, bo jak nie dojdę z tym do ładu, to poczuję co to plagi egipskie. Nic nie znajdę, a przez przypadek wyrzucę jeszcze coś ważnego (dopisałam drugie, bo powyższy dialog jest podobny)
-Wiesz dobrze,że sprzątanie to moja pięta achillesowa. Poza tym mam teraz tyle nauki i prac domowych.
-Tak, jak zawsze masz pecha. Ciągle cię dopadają plagi egipskie.
- Potem... nie chce mi się, poza tym wcale nie ma bałaganu
- Jak to nie ma? Przecież to istna stajnia Augiasza!
- Może i tak, ale przynajmniej wiem, gdzie co leży - wiesz przecież mamo, że sprzątanie to moja pięta achillesowa
- może i jest, ale jeśli się nie zabierzesz za sprzątanie, to poczujesz, co to egipskie plagi. Masz wieczór na doprowadzenie pokoju do ładu albo będziesz miał szlaban na tv, internet i wieczorne wyjścia przez tydzień
- skoro, tak stawiasz sprawę, to już się zabieram
albo
Muszę posprzątać na biurku, bo to obraz nędzy i rozpaczy. Pomożesz mi?
Faktycznie, masz tu istną stajnię Augiasza! Pomogę Ci, ale wiesz, że segregacja dokumentów to moja pięta achillesowa?
Wiem, ale i tak liczę na to, że mi pomożesz, bo jak nie dojdę z tym do ładu, to poczuję co to plagi egipskie. Nic nie znajdę, a przez przypadek wyrzucę jeszcze coś ważnego
(dopisałam drugie, bo powyższy dialog jest podobny)