Pewnego dnia wstałam wcześnie rano, bowiem usłyszałam pukanie do drzwi. Był to Tomek. Powiedział mi ,że otworzyli sklep z grami i zaproponował mi wspólne pójście na zakupy. Budynek był ogromny, a w środku było miliony półek i z grami. Moją uwagę najbardziej przyciągnęła gra pt. Kosmiczne przygody Hucka, ponieważ zdawało mi się , że postać na okładce się poruszyła i kilka razy do mnie mrugnęła. Po chwili zobaczyłam jak Huck wyskakuje z opakowania. Bardzo się zdziwiłam i prędko zawołałam Tomka. Przyjaciel był również ciekawy jak postać z gry wyskoczyła z pudełka. Nagle Huck podbiegł do mnie i zawołał:
-Cześć !
Nie wiedziałam czy mam coś odpowiedzieć czy nie, bowiem pierwszy raz zdarzyła mi się przygoda rozmawiania z nieprawdziwą postacią. On jednak powtórzył przywitanie i wskoczył mi na ramię, ponieważ był wzrostu chomika. Powiedział mi na ucho, że widzą go jedynie dzieci i każdego dnia ujawnia się nowym przyjacielom i rusza z nimi na wędrówkę po kosmosie.
Nie rozumiałam czy to ma być reklama czy może taka gra, ale bardzo podobała mi się ta postać, więc razem z Tomkiem i Huckiem spędziłam cały dzień na Marsie. Było super, lecz na następny dzień gdy opowiadałam rodzicom co przydarzyło mi się w sklepie gier, nie uwierzyli mi. Mówili ciągle że to był tylko sen. Ja jednak wierzę ,że to zdarzyło się naprawdę, bowiem dziwne by było gdyby Tomkowi śnił się taki sam sen.
Pewnego dnia wstałam wcześnie rano, bowiem usłyszałam pukanie do drzwi. Był to Tomek. Powiedział mi ,że otworzyli sklep z grami i zaproponował mi wspólne pójście na zakupy. Budynek był ogromny, a w środku było miliony półek i z grami. Moją uwagę najbardziej przyciągnęła gra pt. Kosmiczne przygody Hucka, ponieważ zdawało mi się , że postać na okładce się poruszyła i kilka razy do mnie mrugnęła. Po chwili zobaczyłam jak Huck wyskakuje z opakowania. Bardzo się zdziwiłam i prędko zawołałam Tomka. Przyjaciel był również ciekawy jak postać z gry wyskoczyła z pudełka. Nagle Huck podbiegł do mnie i zawołał:
-Cześć !
Nie wiedziałam czy mam coś odpowiedzieć czy nie, bowiem pierwszy raz zdarzyła mi się przygoda rozmawiania z nieprawdziwą postacią. On jednak powtórzył przywitanie i wskoczył mi na ramię, ponieważ był wzrostu chomika. Powiedział mi na ucho, że widzą go jedynie dzieci i każdego dnia ujawnia się nowym przyjacielom i rusza z nimi na wędrówkę po kosmosie.
Nie rozumiałam czy to ma być reklama czy może taka gra, ale bardzo podobała mi się ta postać, więc razem z Tomkiem i Huckiem spędziłam cały dzień na Marsie. Było super, lecz na następny dzień gdy opowiadałam rodzicom co przydarzyło mi się w sklepie gier, nie uwierzyli mi. Mówili ciągle że to był tylko sen. Ja jednak wierzę ,że to zdarzyło się naprawdę, bowiem dziwne by było gdyby Tomkowi śnił się taki sam sen.
(opowiadanie wymyślone przeze mnie ;DD)