oluska1194
Monika, stasiu i krysia pojechali na wakacje do włoch.gdy sie rozpakowali poszli na spacer długo wędrowali i szukali restauracji,nagle trafili na ślepą uliczkę.zaczęli się kłócić gdzie mają iść aż wywołali ogromną burzę,nie mieli parosoli więc szybko biegli w stronę wskazaną przez monikę.po jakimś czasie cali mokrzy dotarli do sklepu z parasolami.sprzedawczyni dała im parasole oraz nowe czyste ubrania dlatego cielęco ją uwielbiali i postanowili przychodzić tam codziennie.gdy wrócili do domu okłamali rodziców że mieli parasole i te ubrania na sobie zanim wyszli.pletli takie bzdury że w końcu dostali szlaban.cały czas jednak okłamywali rodziców,uciekali z domu do sprzedawczyni parasolek.pod koniec wakacji całe ich wierutne kłamstwo wyszło na jaw i całą drogę powrotną do domu nie odzywali sie do siebie.
bardzo proszę nazmyślałam trochę ale sie udało:)