Zgłoś nadużycie!
Pewnego dnia góral wybrał się na spacer po wzgórzu. Szedł i wędrował wśród gór. Przechodząc obok polany zauważył brudnego żurbra. Zwierze stało przy drzewie patrząc prosto w oczy góralowi. Mężczyzna przypomniał sobie, iż kilka miesięcy temu wróżka przepowiedziała mu podobne zjawisko, choć nie wierzył w to, aż do dziś. Po chwili przetarł oczy... żubr zniknął! "Chyba mi się mógz przegrzał od słońca" - westchnął. Włączył radio aby wysłuchać najnowszych wiadomości. Zmrużył oczy gdy usłyszał - "Żubr wdarł się dziś do parku miejskiego. Zwierze musiało przywędrować z północy. Burmistrz postanowił wybudować specialne zoo". Mężczyzna wyłączył radio - "Chyba już starczy audycji na dziś" - westchnął.
0 votes Thanks 0
kac95
Pewnego dnia młody góral wszedł na kwitnące , pełne życia wzgórze . Zobaczył jego znajomego Jarka , noszącego zwykle przydomek żubr . Był on tłustym i brudnym człowiekiem zajmującym się budową domków z gliny. Ominął go z daleka , gdyż chodziły pogłoski , że zadaje się on z wróżką . Kiedy odszedł wystarczająco daleko , ujrzał piękną jabłoń , na której szczycie wisiało piękne , dojrzałe jabłko. podjął próbę wdrapania się na drzewo , ale szybko spadł . Wstał . Bolała go głowa . nagle zaczął się mocno chwiać i upadł. Obudził się w szpitalu , a w radiu usłyszał audycję mody na sukces . Dowiedział się że ostatni odcinek minął wczoraj . Załamał się i umarł , bowiem kochał oglądać modę .