- czekam na to aby zamienić się w tak świetlistą kulę jak ty.
- to miłe z twojej strony ale ty także jestes piękny, czekasz tam na dole na krople deszczu, które podleją twoje spragnione korzenie, ja mam tylko pustke i ciemnosc w okól mnie. Och słoneczniku, jak chciałbym być Tobą.
- dzień dobry słoneczniku
- dzień dobry
- dlaczego patrzysz na mnie tak płochymi oczyma?
- czekam na to aby zamienić się w tak świetlistą kulę jak ty.
- to miłe z twojej strony ale ty także jestes piękny, czekasz tam na dole na krople deszczu, które podleją twoje spragnione korzenie, ja mam tylko pustke i ciemnosc w okól mnie. Och słoneczniku, jak chciałbym być Tobą.
-Cześć Słońce
-Hej Słoneczniku
-Słońce czy powiesz mi która jest godzina?
-Jak patrze na moim zegarze słonecznym jest godzina 18.05
-Oj,oj,oj to niedługo zachodzisz Słońce
-Tak zamieniam się na zmianę z księżycem ,bo jestem śpiący
-Acha ,a Słońce powiesz mi o , której jutro wstajesz?
-Ja jutro o godzinie 5.30
-Ach dziękuję ci serdecznie Słońce więc do jutra.
-Nie ma za co Słoneczniku do zobaczenia
Myślę że pomogłam