domowy sposób? wiele osób pisze że "parówka" a pozniej wyduszanie ,ale ja jestem przeciw pozniej zostają tylko plamy czerowne, jesli już chcesz wydusić pryszca to pozniej przemyj twarz znaczy od razu raz ciepłą raz zimną wodą , ja często twarz przemywam rumiankiem on podobno łagodzi i przyznam że już od jakieogś czasu nie mam pryszczy owszem małe plameczki tak ale wczesniej to cały nos i czoło miałam masakra teraz jets ok , czasem to i cytryną smaruję bo niby wybiela ale czytałam że nie wolno, możes zpoczytać na necie, ps różne maseczki też działają nie tylko kupione w sklepie (chociaż gdy kupiłam to taka twarz była inna) ale możesz sama zrobić zalezy jaką masz twarz to tma poczytaj na necie sa jakieś z miodu, z limonki,różne..pozdro
domowy sposób? wiele osób pisze że "parówka" a pozniej wyduszanie ,ale ja jestem przeciw pozniej zostają tylko plamy czerowne, jesli już chcesz wydusić pryszca to pozniej przemyj twarz znaczy od razu raz ciepłą raz zimną wodą , ja często twarz przemywam rumiankiem on podobno łagodzi i przyznam że już od jakieogś czasu nie mam pryszczy owszem małe plameczki tak ale wczesniej to cały nos i czoło miałam masakra teraz jets ok , czasem to i cytryną smaruję bo niby wybiela ale czytałam że nie wolno, możes zpoczytać na necie, ps różne maseczki też działają nie tylko kupione w sklepie (chociaż gdy kupiłam to taka twarz była inna) ale możesz sama zrobić zalezy jaką masz twarz to tma poczytaj na necie sa jakieś z miodu, z limonki,różne..pozdro