Czy ktoś może przetłumaczyć ten tekst na czas prateritum? Zadania w cudzysłowiu będą w normalnym czasie teraźniejszym bądź perfekcie. Byle nie z translatorem. Daję naj za pomoc.
Ulice stały się złote a trawa zmieniła się w kryształ. Nagle każde z drzew otworzyło oczy i zaczęło mówić. Paul otworzył usta z wrażenia. "Ej ty! " - zawołało drzewo, które stało najbliżej chłopca. "Stoisz mi na korzeniu!"- powiedziało. "Przepraszam, ale ... czy ty mówisz? " - Paul odsunął się na bok. Drzewo popatrzyło się na Paula: " Tak. Dziwi cię to ?" Chłopiec uśmiechnął się i powiedział: " Trochę . Jestem tu nowy i to miejsce jest magiczne... nie rozumiem tutaj wielu rzeczy" Na twarzy drzewa pojawił się uśmiech ... " Witamy w świecie elfów. Ja nazywam się Bartek . Żyję tutaj 700 lat. Zanm tę wioskę jak własną kieszeń. jestem najstarszym drzewem w wiosce. " - zaśmiał się Bartek. "Och ... Tomek jesteś wreszcie . Zapraszam was do środka . Obiad już czeka. " Oboje weszli. " Czy to twój dom? On jest piękny."- zapytał Paul/ Tomek wyjaśnił mu: " To jest mój dom. Kiedy chcesz dostać się na wyższe piętro, musisz stanąć na czarnym dywanie i pomyśleć, gdzie chcesz się znaleźć. On cię tam przeniesie. A teraz chodź na obiad." Oboje poszli do kuchni. Siostra Tomka miała już wszystko gotowe. " Sara już jesteśmy. Przyprowadziłem gościa." - przywitał się Tomek. " Dzień dobry"- odpowiedział nie pewnie chłopiec. " Nie bój się. Ja nie gryzę. Jestem Sara- siostra Tomka"- uśmiechnęła się radośnie. Wyglądała inaczej niż Tomek. Nosiła piękną falbankową białą sukienkę. W pasie był zawiązany fartuszek. Jej falowane czarne włosy opadały delikatnie na ramiona. Oczy były błękitne. " Siadajcie."- powiedziała. Kiedy pstryknęła palcem na stole pojawiły się przeróżne smakołyki . "Smacznego moi drodzy."
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ulice stały się złote a trawa zmieniła się w kryształ.
Die Strassen wurden gold und das Grass verwandelte sich ins Kristall
Nagle każde z drzew otworzyło oczy i zaczęło mówić.
Plötzlich machte jeder Baum die Augen auf und fing an zu sprechen.
Paul otworzył usta z wrażenia.
Paul machte den Mund auf von Ergriffenheit.
"Ej ty! " - zawołało drzewo, które stało najbliżej chłopca.
"Hey, du! - rief ein Baum, der dem Jungen am nähersten stand.
"Stoisz mi na korzeniu!"- powiedziało.
"Du stehst auf meiner Wurzel!" - sagte er.
"Przepraszam, ale ... czy ty mówisz? " - Paul odsunął się na bok.
"Verzeihung, aber... kannst du sprechen?" - Paul trat beiseite.
Drzewo popatrzyło się na Paula: " Tak. Dziwi cię to ?"
Der Baum schaute den Paul an: "Ja. Wundert es dich?"
Chłopiec uśmiechnął się i powiedział: " Trochę . Jestem tu nowy i to miejsce jest magiczne... nie rozumiem tutaj wielu rzeczy"
Der Junge schmunzelte und sagte: "Ein wenig. Ich bin neu hier und der Ort ist magisch... viele Sachen hier kann ich nicht verstehen /begreifen"
Na twarzy drzewa pojawił się uśmiech ... " Witamy w świecie elfów.
Auf dem Baumgesicht erschien ein Lächeln, "Wilkommen in der Elfenwelt.
Ja nazywam się Bartek .
Ich heiße Bartek.
Żyję tutaj 700 lat.
Ich lebe hier seit 700 (siebenhundert) Jahren.
Zanm tę wioskę jak własną kieszeń.
Ich kenne dieses Dorf, wie eigene Hosentasche / Westentasche.
jestem najstarszym drzewem w wiosce. " - zaśmiał się Bartek.
Ich bin der älteste Baum im Dorf" - lachte Bartek auf.
"Och ... Tomek jesteś wreszcie .
"Oh, Tomek, endlich bist du da.
Zapraszam was do środka .
Kommt, bitte, herein.
Obiad już czeka.
Das Mittagessen wartet.
" Oboje weszli.
Sie kamen herein.
" Czy to twój dom? On jest piękny."- zapytał Paul.
"Ist das dein Haus? Es ist wunderschön" - fragte Paul.
Tomek wyjaśnił mu: " To jest mój dom.
Tomek erklärte: "Das ist mein Haus.
Kiedy chcesz dostać się na wyższe piętro, musisz stanąć na czarnym dywanie i pomyśleć, gdzie chcesz się znaleźć.
Wenn du in die oberste Etage willst, musst du dich auf den schwarzen Teppich hinstellen und daran denken, wohin du möchtest.
On cię tam przeniesie.
Er bringt dich hin.
A teraz chodź na obiad."
Und jetzt komm essen."
Oboje poszli do kuchni.
Beide gingen in die Küche.
Siostra Tomka miała już wszystko gotowe.
Tomeks Schwester bereitete bereits alles vor.
" Sara już jesteśmy.
Sara, wir sind schon da.
Przyprowadziłem gościa." - przywitał się Tomek.
Ich habe einen Gast mitgebracht." - begrüßte Tomek.
" Dzień dobry"- odpowiedział nie pewnie chłopiec.
"Guten Tag" - antwortete der Junge unsicher.
" Nie bój się.
Habe keine Angst.
Ja nie gryzę.
Ich beiße nicht.
Jestem Sara- siostra Tomka"- uśmiechnęła się radośnie.
Ich bin Sara, Schester von Tomek! - lächelte fröhlich.
Wyglądała inaczej niż Tomek.
Sie sah anders als Tomek aus.
Nosiła piękną falbankową białą sukienkę.
Sie trug einen schönen, weißen Rüschenrock.
W pasie był zawiązany fartuszek.
Um die Taille herum war eine Schürze angebunden.
Jej falowane czarne włosy opadały delikatnie na ramiona.
Ihr gewelltes schwarzes Haar fiel sanft auf die Schulter.
Oczy były błękitne.
Die Augen waren azurblau.
" Siadajcie."- powiedziała.
"Nehmt Platz" - sagte sie.
Kiedy pstryknęła palcem na stole pojawiły się przeróżne smakołyki.
Als sie mit den Fingern schnippte, erschienen auf dem Tisch verschiedene Köstlichkeiten.
"Smacznego moi drodzy."
"Guten Appetit, meine Lieben".