Tekst zródłowy Nieustanny postęp przemysłu, idący w parze z udoskonaleniem pomocniczych środków technicznych i z wykryciem nowych sposobów produkcji; zmiana wzajemnych stosunków między robotnikami a ich chlebodawcami; nagromadzenie się bogactw w ręku drobnej liczby osób obok nędzy warstw mnogich; wzmagające się w robotnikach poczucie siły własnej, a jednocześnie coraz ściślejsze ich między sobą zbliżenie- wszystko to […] doprowadziło do zatargu socjalnego. […] Przy tym produkcja, handel stały się niemal monopolem niewielu, i w ten sposób potrafili nieliczni a wielcy bogacze nałożyć prawie niewolnicze jarzmo na ogromny stan pracujący. Ażeby to złe powiększyć, socjaliści podburzają biednych przeciwko bogatym i szerzą przekonanie, że wszelkie prywatne posiadanie powinno ustać, aby ustąpić wspólności dóbr, którymi zarządzać będą […] rządy same. Podobny jednak program nie tylko nie może zaradzić złemu, lecz przeciwnie, skrzywdziłby on przede wszystkim strony pracujące; nadto; jest on sprawiedliwy, gdyż gwałci prawa prawych właścicieli, sprzeciwia się porządkowi państwowemu i zmierza do zupełnego przewrotu porządku społecznego. […] Wraz z usunięciem zachęty do pilności i gorliwości zniknęłoby źródło dobrobytu wszelkiego. Z wymarzonej równości wszystkich nie pozostałoby nić innego jak opłakany stan poniżenia dla wszystkich. Pytania: a) Co doprowadziło do konfliktu między robotnikami a kapitalistami? b) Do czego namawiają robotników socjaliści? c) Dlaczego, zdaniem papieża, realizacja socjalistycznych postulatów nie poprawi sytuacji społecznej?