Mężczyzna wraca do domu po wizycie u lekarza. Zwraca się do teściowe: - Napluj mi na plecy - Coś ty, zięciu, tak nie można - oburza się teściowa Napluj, proszę Cię Teściowa napluła i pyta: - O co chodzi zięciu? - Lekarz zalecił nacieranie pleców jadem żmii.
Lekarz do 75-letniej pacjentki: - No, babciu w waszym wieku trzeba się oszczędzać, unikać chodzenia po schodach.. - Po roku staruszka zjawia się u tego samego lekarza. - Jak się czujecie - pyta lekarz. - o, znacznie lepiej... Tylko mam jedno pytanie. Czy już mogę zacząć chodzić po schodach? - Możecie - odpowiada lekarz. - To chwała Bogu! Bo już to wchodzenie po rynnie na czwarte piętro bardzo mnie męczyło !
przychodzi żaba do lekarza z chusteczką na glowie lekarz pyta co pani dolega a żaba odpowiada nie ruszać się to napad
przychodzi zmęczony mąż żona do niego mówi napraw kran bo cieknie maż odpowiada co ja jestem chydrałlik.Następnego dnia wraca mąż z pracy i mówi oo kran nie kapie kto naprawił? Sasiad powiedzial że naprawi jak upieke mu ciasto lub odwdziecze mu się w naturze.Mąż mówi i co upiekłaś te ciasto.a co ja cukiernik ?
Mężczyzna wraca do domu po wizycie u lekarza. Zwraca się do teściowe:
- Napluj mi na plecy
- Coś ty, zięciu, tak nie można - oburza się teściowa
Napluj, proszę Cię
Teściowa napluła i pyta:
- O co chodzi zięciu?
- Lekarz zalecił nacieranie pleców jadem żmii.
Lekarz do 75-letniej pacjentki:
- No, babciu w waszym wieku trzeba się oszczędzać, unikać chodzenia po schodach..
- Po roku staruszka zjawia się u tego samego lekarza.
- Jak się czujecie - pyta lekarz.
- o, znacznie lepiej... Tylko mam jedno pytanie. Czy już mogę zacząć chodzić po schodach?
- Możecie - odpowiada lekarz.
- To chwała Bogu! Bo już to wchodzenie po rynnie na czwarte piętro bardzo mnie męczyło !
przychodzi żaba do lekarza z chusteczką na glowie lekarz pyta co pani dolega a żaba odpowiada nie ruszać się to napad
przychodzi zmęczony mąż żona do niego mówi napraw kran bo cieknie maż odpowiada co ja jestem chydrałlik.Następnego dnia wraca mąż z pracy i mówi oo kran nie kapie kto naprawił? Sasiad powiedzial że naprawi jak upieke mu ciasto lub odwdziecze mu się w naturze.Mąż mówi i co upiekłaś te ciasto.a co ja cukiernik ?
licze na naj