pskalski
Był zwyczaj, że na każde święto namiestnik uwalniał jednego więźnia, którego chcieli.Tymczasem arcykapłani i starsi namówili tłumy, żeby prosiły o Barabasza. Pytał ich namiestnik: "Którego z tych dwóch chcecie, żebym wam uwolnił?" Odpowiedzieli: "Barabasza". Rzekł do nich Piłat: "Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego nazywają Mesjaszem?" Zawołali wszyscy: "Na krzyż z Nim!" Piłat wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: "Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz". A cały lud zawołał: "Krew Jego na nas i na dzieci nasze". Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.
Krócej nie umiem :) to są najważniejsze rzeczy z tej tajemnicy.
1 votes Thanks 0
mateuszmoto
A był zwyczaj, że na każde święto namiestnik uwalniał jednego więźnia, którego chcieli. Trzymano zaś wtedy znacznego więźnia, imieniem Barabasz. Gdy się więc zebrali, spytał ich Piłat: "Którego chcecie, żebym wam uwolnił, Barabasza czy Jezusa, zwanego Mesjaszem?" Wiedział bowiem, że przez zawiść Go wydali. A gdy on odbywał przewód sądowy, żona jego przysłała mu ostrzeżenie: "Nie miej nic do czynienia z tym Sprawiedliwym, bo dzisiaj we śnie wiele nacierpiałam się z Jego powodu". Tymczasem arcykapłani i starsi namówili tłumy, żeby prosiły o Barabasza, a domagały się śmierci Jezusa. Pytał ich namiestnik: "Którego z tych dwóch chcecie, żebym wam uwolnił?" Odpowiedzieli: "Barabasza". Rzekł do nich Piłat: "Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego nazywają Mesjaszem?" Zawołali wszyscy: "Na krzyż z Nim!" Namiestnik odpowiedział: "Cóż właściwie złego uczynił?" Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli: "Na krzyż z Nim!" Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: "Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz". A cały lud zawołał: "Krew Jego na nas i na dzieci nasze". Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.
1 votes Thanks 0
AniatuMagda
Piłat kazał Jezusa ubiczować” Co chciał osiągnąć Piłat skazując Jezusa na dodatkowe cierpienia, jakim było biczowanie? Być może spodziewał się, że ocali Jezusa od śmierci, że widok ubiczowanego położy kres dalszym żądaniom tłumu, który domagał się Jezusowej śmierci i to śmierci krzyżowej. Tak jednak się nie stało. Przepraszam Cię, Panie Jezu, za to, że zgadzam się niekiedy na zło i cierpienie bliźnich i tłumaczę sobie, że w ten sposób mogę osiągnąć większe dobro i coś w ogóle ocalić.
Krócej nie umiem :) to są najważniejsze rzeczy z tej tajemnicy.