Pierwszego dnia gdy dojechaliśmy na mniejsce nikomu nie podobał się ośrodek w którym mieszkaliśmy. W czasie kolacji poznaliśmy się z innymi uczestnikami. Byli dla nas bardzo mili. Po kolacji poszliśmy na wieczorny śpiew i zabawy.
Bawiliśmy się wspaniale. Później poszliśmy się umyć i poszliśmy spać poniewarz o 23 była już cisza nocna. Następnego dnia wstaliśmy bardzo wcześnie po to, by zdążyć na poranną mszę świętą, która odbyła się o godzinie 7,30. Po eucharystii poszliśmy na śniadanie. Po śniadaniu spotkania na których rozmawialiśmy na ciekawe tematy dotyczące Chrystusa. Popołudnie mineło dosyć ciekawie. Dzień trzeci rozpoczą się równierz mszą św. i śniadaniem, ale po śniadaniu każda z grup miała przygotować krótkie przedstawienie na dane tematy. Z początku myśleliśmy że nie damy rady,ale jednak poradziliśmy sobie. Nasze przedstawienie wszystkim się podobało. O godzinie 14 musieliśmy niestety wsiąść w autokar i wracać do domu.
Pierwszego dnia gdy dojechaliśmy na mniejsce nikomu nie podobał się ośrodek w którym mieszkaliśmy. W czasie kolacji poznaliśmy się z innymi uczestnikami. Byli dla nas bardzo mili. Po kolacji poszliśmy na wieczorny śpiew i zabawy.
Bawiliśmy się wspaniale. Później poszliśmy się umyć i poszliśmy spać poniewarz o 23 była już cisza nocna. Następnego dnia wstaliśmy bardzo wcześnie po to, by zdążyć na poranną mszę świętą, która odbyła się o godzinie 7,30. Po eucharystii poszliśmy na śniadanie. Po śniadaniu spotkania na których rozmawialiśmy na ciekawe tematy dotyczące Chrystusa. Popołudnie mineło dosyć ciekawie. Dzień trzeci rozpoczą się równierz mszą św. i śniadaniem, ale po śniadaniu każda z grup miała przygotować krótkie przedstawienie na dane tematy. Z początku myśleliśmy że nie damy rady,ale jednak poradziliśmy sobie. Nasze przedstawienie wszystkim się podobało. O godzinie 14 musieliśmy niestety wsiąść w autokar i wracać do domu.
Tych wspaniałych rekolekcji nigdy nie zapomnę.