słowa na start klasa 4 ćwiczenia strona 58-61. część pierwsza
Wtedy zjawił się przed ich namiotem drużynowy.
-Co, już wstaliście? Wyszorowani, gotowi? Jak to, myliście się tylko w deszczu?
To wam nie ujdzie na sucho!
Natężył głos i zawołał:
- Czarne stopy do rzeki! Biegiem z przysiadami!
W samych koszulkach i spodenkach gimnastycznych pomkneli z góry na dół. Omkłe zbocze mlaskało pod pietami. ścieżka po której biegali codziennie, zmieniła swoje cechy, była pasem transmisyjnym. Wystarczyła stapnąc na nią, żeby stracić panowanie nad własnymi nogami. Pierwszy klapnął Marek i pojechał w dół na siedzeniu. Zostawał za nim tor gładko rozmazanej zółtej glinki.
- Jadę! jadę torpedą odrzutową!- wołał i machał ramionami dla utrzymania równowagi.
Pytanie.
W imieniu Marka napisz w kilku zdaniach przygodę, o której jest mowa w tekście, podkreśl czasowniki w 1 osobie liczbie pojedynczej czasu przeszłego.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wtedy zjawił się przed naszym namiotem drużynowy . Spytał czy jesteśmy gotowi, czyli czy wstaliśmy i wyszorowaliśmy się , czy myliśmy się tylko w deszczu i że nie ujdzie nam to na sucho. Natężył głos i zawołał abyśmy my czrne stopy do rzeki biegiem z przysiadami pobiegli.W samych koszulkach i spodenkach gimnastycznych pomknęliśmy z góry na dół. Omkłe zbocze mlaskało pod naszymi piętami. Ścieżka po której biegaliśmy codziennie zamieniła swoje cechy, była pasem transmisyjnym.Wystarczyło stanąć na nią żeby stracić panowanie nad własnymmi nogami. Ja pierwszy klapnąłem i pojechałem w dół na siedzeniu. Zostawał za mną tor gładko rozmazanej żółtej glinki. Wtedy krzyczałem machając rękami dla równowagi że jadę torpedą odrzutwą.