Frazeologizm ten pochodzi od Michała Piekarskiego.
Sam frazeologizm oznacza człowieka, który został poddany straszliwym torturom.
Michał Piekarski - ziemianin sandomierski- próbował zabić Zygmunta III w katedrze w. Jana w Warszawie (zdołał nawet ranić króla czekanem w głowę). Zamachowca pojmano, osądzono i skazano na tortury, które wykonywał specjalny kat, sprowadzony aż z Drohiczyna. Ból i męczarnie spowodowały, że Piekarski przed śmiercią mówił bez sensu.
Szlachcic zanim został stracony, poddany został straszliwym torturom, jego ciało szarpano rozpalonymi szczypcami, obdzierano ze skóry i rozrywano końmi. W związku z jego wymuszonymi zeznaniami powstało powiedzenie "plecie jak Piekarski na mękach".
Frazeologizm ten pochodzi od Michała Piekarskiego.
Sam frazeologizm oznacza człowieka, który został poddany straszliwym torturom.
Michał Piekarski - ziemianin sandomierski- próbował zabić Zygmunta III w katedrze w. Jana w Warszawie (zdołał nawet ranić króla czekanem w głowę). Zamachowca pojmano, osądzono i skazano na tortury, które wykonywał specjalny kat, sprowadzony aż z Drohiczyna.
Ból i męczarnie spowodowały, że Piekarski przed śmiercią mówił bez sensu.
Szlachcic zanim został stracony, poddany został straszliwym torturom, jego ciało szarpano rozpalonymi szczypcami, obdzierano ze skóry i rozrywano końmi. W związku z jego wymuszonymi zeznaniami powstało powiedzenie "plecie jak Piekarski na mękach".
Proszę bardzo i Wesołych Świąt.