Siema potrzebuje na dzisiaj recenzje filmu bo mam taka prace domowa i musze ja jeszcze przepisac chodze do 3 gimnazjum to zeby ta recenzja nie byla za krótka czy cos :D Film moze byc Do wyboru ale najlepiej jak to by byl jakis akcij czy cos bo lubie xD <nie moze byc SERIAL!!!> z góry dziekuje
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Film=
Książę Persji: Piaski CzasuKsiążę Persji: Piaski Czasu (2010)
przygodowy, akcja
Reżyseria: Mike Newell
Produkcja: USA
Data premiery: 2010-05-09 (Świat), 2010-05-21 (Polska)
Dystrybutor: Forum Film Poland Sp. z o.o.
Przygodowa ekspresja, świetne sceny akcji i wyjątkowo dobrze zbudowany Jake Gylenhaal (którego znamy jako chuderlaka z Brokeback Mountain) w roli głównej. Jest na co popatrzeć, choć Ci, którzy na film pójdą myśląc o kultowej grze Książę Persji z 2003 – będą zawiedzeni.Film nie oddaje klimatu gry, co nie zmienia faktu, że zrobiony jest ciekawie, przykuwa uwagę – scenami rozprawiania się ze zdrajcami, podróżami w piaskach, poszukiwaniem trofeów godnych królewskiego ojca i oczywiście próbą odnalezienia porwanej księżniczki Taminy. Plus bratobójcze rozgrywki, uśmiercenie ojca – poprzez podarowaną mu przez syna szatę. I fakt, że niektóre ciuszki pochłaniają… na śmierć.
Ale do rzeczy. Książę Persji, Dastan, zawiera z księżniczką Taminą układ, na mocy którego ma zmierzyć się z siłami zła i ocalić magiczny i mistyczny sztylet, który uwolni Piaski Czasu. Brzmi to nieco fantastycznie, ale w końcu to czysta fantastyka w ładnej oprawie.
Sam Jake Gylenhaal, kiedy został wybrany do tej roli przez reżysera (Mike Newell), obawiał się, czy film nie będzie traktowany jako próba przedstawienia gry. I choć Newell zapewniał, że nie ma się czego bać – to sami fani gry już od dnia premiery tego filmu narzekają i złorzeczą. A to, że słaby, a to że akcja nie taka, a to że mija się z faktami.
Warto jednak pamiętać o jednym: „Książę Persji: Piaski Czasu” to przede wszystkim akcja i przygoda – gdzieś na pograniczu świata realnego, magii i fantazji. I oglądany wyłącznie przez pryzmat gry – na pewno nie pokaże nam tego, co w nim drzemie.
PS: Jake Gylenhaal, aby osiągnąć muskulaturę Księcia Persji, musiał naprawdę sporo ćwiczyć… i na filmowym planie zaprezentował się bardzo wiarygodnie. Warto popatrzeć.
Jesli ten film ci nie odpowiada to wiecej mozesz znalesc na stronie
http://www.twojefilmy.pl/category/akcja/