Sformułuj pięć pytań, jakie zadałbyś Napoleonowi Bonaparte, aby dowiedzieć się więcej o początkach jego kariery.Następnie odpowiedz na nie, korzystając z różnych źródeł informacji.
PetUsA
1.Kedy Napoleonie wyslano cie do szkoly wojskowej?
odp. 1779 roku posłano mniei mojego brata Józefa do szkoły wojskowej w Brienne. Tam zyskałem opinię gbura, który wolał samotność od towarzystwa kolegów. Uczyłem się doskonale. Poznałem świetnie historie Grecji i Rzymu. Pociągała mnie również matematyka i geografia. Nauke Kontynuowałem w l'Ècole Militaire w Paryżu.
2.Kiedy zakonczyles nauke w szkole wojskowej?
odp.Mający 15 lat po zakończeniu nauki ze stopniem porucznika, zostałem przydzielony do służby w artylerii. W lutym 1784 r. Zmarł mi ojciec.Moja rodzina została zupełnie bez środków do życia.
3.Czyli musiales zajasc sie rodzina?
opd.Tak w 16 lat mialem wiele obowiazkow.Natomias po roku przebywania w paryskiej szkole wojskowej, 30 października 1785 r., wstąpiłem do armii w stopniu podporucznika i wyjechałem do pułku stacjonującego na południu, w mieście Valence.Zycie nawet tam nie bylo latwe.
4. A twoja rodzina z czego sie utrzymywala kiedy ty byles na w Valence?
odp.Większą część pensji posyłałem matce, pozostawiając dla siebie tylko tyle, ile było konieczne na najskromniejsze utrzymanie; nie pozwalałem sobie na żadną rozrywkę. Swój wolny czas spędzałem na czytaniu książek, które pożyczał mi księgarz. Najbardziej interesowały mnie książki z dziedziny historii wojen, matematyki i geografii oraz opisy podróży.
5.Kiedy w kwietniu 1792 r. rozgorzała walka pomiędzy duchowieństwem, stojącym całkowicie za separatystą Paolim, i przedstawicielami władz rewolucyjnych co ty zrobiles?
odp. Kazałem do zbuntowanych tłumów, atakujących oddział wojskowy,strzelac i w tem sposob stałem się jednym z podejrzanych dla władz francuskich. Odwołano mnie do Paryża, gdzie zaraz po przyjeździe musiałem wytłumaczyć się w Ministerstwie Spraw Wojskowych ze swego nieco niewyraźnego zachowania się na Korsyce.
6.Kiedy wruciles po tym zdarzeniu do stolicy?
odp.Przybyłem do stolicy w końcu maja 1792 r. i byłem naocznym świadkiem burzliwych wypadków rewolucyjnych tego lata.
odp. 1779 roku posłano mniei mojego brata Józefa do szkoły wojskowej w Brienne. Tam zyskałem opinię gbura, który wolał samotność od towarzystwa kolegów. Uczyłem się doskonale. Poznałem świetnie historie Grecji i Rzymu. Pociągała mnie również matematyka i geografia. Nauke Kontynuowałem w l'Ècole Militaire w Paryżu.
2.Kiedy zakonczyles nauke w szkole wojskowej?
odp.Mający 15 lat po zakończeniu nauki ze stopniem porucznika, zostałem przydzielony do służby w artylerii. W lutym 1784 r. Zmarł mi ojciec.Moja rodzina została zupełnie bez środków do życia.
3.Czyli musiales zajasc sie rodzina?
opd.Tak w 16 lat mialem wiele obowiazkow.Natomias po roku przebywania w paryskiej szkole wojskowej, 30 października 1785 r., wstąpiłem do armii w stopniu podporucznika i wyjechałem do pułku stacjonującego na południu, w mieście Valence.Zycie nawet tam nie bylo latwe.
4. A twoja rodzina z czego sie utrzymywala kiedy ty byles na w Valence?
odp.Większą część pensji posyłałem matce, pozostawiając dla siebie tylko tyle, ile było konieczne na najskromniejsze utrzymanie; nie pozwalałem sobie na żadną rozrywkę. Swój wolny czas spędzałem na czytaniu książek, które pożyczał mi księgarz. Najbardziej interesowały mnie książki z dziedziny historii wojen, matematyki i geografii oraz opisy podróży.
5.Kiedy w kwietniu 1792 r. rozgorzała walka pomiędzy duchowieństwem, stojącym całkowicie za separatystą Paolim, i przedstawicielami władz rewolucyjnych co ty zrobiles?
odp. Kazałem do zbuntowanych tłumów, atakujących oddział wojskowy,strzelac i w tem sposob stałem się jednym z podejrzanych dla władz francuskich. Odwołano mnie do Paryża, gdzie zaraz po przyjeździe musiałem wytłumaczyć się w Ministerstwie Spraw Wojskowych ze swego nieco niewyraźnego zachowania się na Korsyce.
6.Kiedy wruciles po tym zdarzeniu do stolicy?
odp.Przybyłem do stolicy w końcu maja 1792 r. i byłem naocznym świadkiem burzliwych wypadków rewolucyjnych tego lata.