Scharakteryzuj Konrada Wallenroda jako bohatera romantycznego rozdartego pomiędzy milościa a postanowieniami dla ojczyzny.
min.250 słów.
bardzo proszę o napisanie.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Konrad Wallenrod, postać Mickiewiczowskiej powieści poetyckiej, jest to bohater romantyczny. Akcja utworu zaczyna się poetyckim opisem Niemna. Walter Alf, jako dziecko został wychowany przez mistrza zakonu krzyżackiego, jego przyjacielem i można by rzec mentorem był Halban, który to zasiał w nim chęć zemsty na zakonie krzyżackim za cierpienie swojego narodu i swej własnej osoby.
Zanim jednak Konrad podejmie się walki o wyzwolenie narodu spod władzy zakonu zakochuje się i żeni się z piękną Aldoną. Żyliby pewnie szczęśliwi, ponieważ darzyli się bardzo mocnym uczuciem, gdyby niezasiane w sercu Waltera ziarno nienawiści do zakonu i chęć uwolnienia ukochanego narodu. Opuszcza on ukochaną kobietę i pod imieniem zmarłego hrabi Konrada Wallenroda wstępuje do zakonu krzyżackiego, gdzie wykazuje spore zaangażowanie w bitwach i walkach po stronie swoich prawdziwych wrogów. Zdobywszy zaufanie współbraci zostaje mistrzem zakonu. W między czasie spotyka się z Pustelnicą, czyli Aldoną. Jego miłość do żony ciągle trwa i jest nieszczęśliwy z powodu rozstania. Między wojskami zakonu a Litwinami. Wojska pod dowództwem Waltera Alfa przegrywają walkę i ponoszą wielkie straty, oskarżony o zdradę Konrad zostaje skazany na śmierć. Gdy umiera Walter spada lampa, która jest dla Aldony symbolem i zapewnieniem o śmierci ukochanego, gdy Pustelnica dowiedziała się o śmierci fałszywego mistrza sama umiera. Konrad Wallenrod był rozdarty między miłością do kobiety a miłością do ojczyzny. W tym wypadku przegrała miłość do Aldony, jednak sprawiła ona obojgu zakochanym straszliwy ból. Walter jednak był przekonany, że jego wybór jest słuszny i dzięki poświęceniu jego miłości uratował ojczyznę i utorował drogę do odzyskania wolności.
Uważam, że postawa Waltera była słuszna i chociaż szkoda mi, że ukochani nie mogli żyć razem na ziemi, w myśl romantycznej filozofii, połączą się w niebie.