Zgadzam się z tezą zawartą w temacie jak również z przysłowiem człowiek człowiekowi wilkiem.
Rozpoczynając swoją argumentację zacznę od szkolnego podwórka, gdzie moim zdaniem już możemy zauważyć "wilcze prawa". Często z bardzo błahego powodu dochodzi między uczniami do kłótni, a nawet do bójek.Dalej wspomnę o sytuacji w społeczeństwie. Praktycznie w każdej dziedzinie życia trwa ostra rywalizacja nie zawsze prowadzona zgodnie z zasadami etyki czy nawet prawd. Ludzie za wszelką cenę dążą do obranych celów depcząc wszystko i wszystkich, nie zważając na słabszych i chorych. Kolejnym argumentem jaki chcę przytoczyć jest bardzo trudna sytuacja w niektórych rodzinach. Niestety wydawałoby się, że tu nie znajdziemy "wilczych praw" jednak słuchając wiadomości czy czytając prasę możemy się dowiedzieć o wielu zdarzeniach w naszych rodzinach, które temu zaprzeczają. Jest tam atmosfera rodem z wilczego stada, gdzie trwa walka o nieustanną dominację i narzucanie własnego zdania. Często dochodzi także do rękoczynów i innych jeszcze gorszych zachowań.
Myślę, że przytoczone argumenty wystarczają na udowodnienie mojej tezy o panujących często wśród ludzi "wilczych prawach". Oczywiście moje argumenty są tylko jednym aspektem spojrzenia na temat i nasze stosunki międzyludzkie nie zawsze wyglądają tak źle. Udowodnienie tezy przeciwnej wcale nie byłoby takie trudne.
Zgadzam się z tezą zawartą w temacie jak również z przysłowiem człowiek człowiekowi wilkiem.
Rozpoczynając swoją argumentację zacznę od szkolnego podwórka, gdzie moim zdaniem już możemy zauważyć "wilcze prawa". Często z bardzo błahego powodu dochodzi między uczniami do kłótni, a nawet do bójek.Dalej wspomnę o sytuacji w społeczeństwie. Praktycznie w każdej dziedzinie życia trwa ostra rywalizacja nie zawsze prowadzona zgodnie z zasadami etyki czy nawet prawd. Ludzie za wszelką cenę dążą do obranych celów depcząc wszystko i wszystkich, nie zważając na słabszych i chorych. Kolejnym argumentem jaki chcę przytoczyć jest bardzo trudna sytuacja w niektórych rodzinach. Niestety wydawałoby się, że tu nie znajdziemy "wilczych praw" jednak słuchając wiadomości czy czytając prasę możemy się dowiedzieć o wielu zdarzeniach w naszych rodzinach, które temu zaprzeczają. Jest tam atmosfera rodem z wilczego stada, gdzie trwa walka o nieustanną dominację i narzucanie własnego zdania. Często dochodzi także do rękoczynów i innych jeszcze gorszych zachowań.
Myślę, że przytoczone argumenty wystarczają na udowodnienie mojej tezy o panujących często wśród ludzi "wilczych prawach". Oczywiście moje argumenty są tylko jednym aspektem spojrzenia na temat i nasze stosunki międzyludzkie nie zawsze wyglądają tak źle. Udowodnienie tezy przeciwnej wcale nie byłoby takie trudne.