Rozmowa rodziców z synem. Syn prosi o pozwolenie, aby w sobote mógł iść z przyjaciołmi na impreze...! Pomocy
Madelajda
Arek: Kochana mamo, kochany tato. Mam do Was ogromną prośbę. Rodzice: Słuchamy. Arek: Ostatnio poprawiłem swoje stopnie z matematyki, chemii i fizyki. Uczęszczam nawet na dodatkowe zajęcia z biologii. Mama: Tak, wiemy. Co chciałbyś nam powiedzieć? Arek: Myślę, że moje zachowanie także się poprawiło. Tato, mamo.. czy mógłbym iść w sobotę z przyjaciółmi na imprezę? Tata: Nie jestem pewny, synu, czy zasłużyłeś na taką nagrodę. Arek: Udowodnię Wam, że tak. Proszę. Obiecuję, że będę się lepiej uczył. Mama: Zgoda, ale tylko pod warunkiem, że po powrocie z zabawy będziesz uczył się z historii. Arek: Obiecuję! Dziękuję, jesteście kochani!
Rodzice: Słuchamy.
Arek: Ostatnio poprawiłem swoje stopnie z matematyki, chemii i fizyki. Uczęszczam nawet na dodatkowe zajęcia z biologii.
Mama: Tak, wiemy. Co chciałbyś nam powiedzieć?
Arek: Myślę, że moje zachowanie także się poprawiło. Tato, mamo.. czy mógłbym iść w sobotę z przyjaciółmi na imprezę?
Tata: Nie jestem pewny, synu, czy zasłużyłeś na taką nagrodę.
Arek: Udowodnię Wam, że tak. Proszę. Obiecuję, że będę się lepiej uczył.
Mama: Zgoda, ale tylko pod warunkiem, że po powrocie z zabawy będziesz uczył się z historii.
Arek: Obiecuję! Dziękuję, jesteście kochani!