Byłem jednym z głównych bohaterów dramatu pt. „Romeo i Julia”, autorstwa znanego angielskiego pisarza – Williama Szekspira. byłem dwudziestoletnim młodzieniec należałem do znanego i poważanego rodu Montekich, który od dawna mieszkał w pięknej Weronie.
Ja to młodzienec o jasnej i nieskazitelnej cerze. moje czarujące oczy potrafiły onieśmielić nie jedną damę. Zgodnie z ówczesną modą ubierałem się w stroje ściśle przylegające do ciała, co podkreślało moja urodziwą postawę.
Wadą mojego charakteru była zdecydowanie kochliwość. Mianowicie w jednej chwili zaślepiony byłem miłością do Rozaliny, a troszkę później świata nie widziałem poza Julią!!! Również bardzo często ulegałem swoim emocjom, okazując swoją impulsywność. Cechowała mnie ogromna odwaga, która czasem narażała moją osobę na niebezpieczeństwo (np. wtedy, gdy wszedłem nieproszony na posiadłość Kapuletich). Starałem się być również mężny, honorowy i ustępliwy, co niestety przyczyniło się do śmierci mojego przyjaciele – Merkucja. Swoich rodziców bardzo kochałem i prawie nigdy ich nie okłamywałem, dlatego cierpiałem jeszcze bardziej, gdy spotykałem się ze swoje małżonką po kryjomu. Związek z Julią Kapuleti bardzo odmienił mnie. Z niepoprawnego marzyciela i skłonnego do bójek chłopaka zrodziłem się czuły, szlachetny, szarmancki i przystojnym dojrzałym mężczyzna.
Bardzo kochemał i zarówno byłem kochany przez swoich rodziców – państwo Montekich. Lubili mnie również przyjaciele – Markucjo i Benwolio. Bezgranicznie kochała mnie Julia)jako jedyna z rodu Kapuletich). Inni mieszkańcy Werony bardzo cenili moja osobe, tak jak jego cały rud.
Byłem jednym z głównych bohaterów dramatu pt. „Romeo i Julia”, autorstwa znanego angielskiego pisarza – Williama Szekspira. byłem dwudziestoletnim młodzieniec należałem do znanego i poważanego rodu Montekich, który od dawna mieszkał w pięknej Weronie.
Ja to młodzienec o jasnej i nieskazitelnej cerze. moje czarujące oczy potrafiły onieśmielić nie jedną damę. Zgodnie z ówczesną modą ubierałem się w stroje ściśle przylegające do ciała, co podkreślało moja urodziwą postawę.
Wadą mojego charakteru była zdecydowanie kochliwość. Mianowicie w jednej chwili zaślepiony byłem miłością do Rozaliny, a troszkę później świata nie widziałem poza Julią!!! Również bardzo często ulegałem swoim emocjom, okazując swoją impulsywność. Cechowała mnie ogromna odwaga, która czasem narażała moją osobę na niebezpieczeństwo (np. wtedy, gdy wszedłem nieproszony na posiadłość Kapuletich). Starałem się być również mężny, honorowy i ustępliwy, co niestety przyczyniło się do śmierci mojego przyjaciele – Merkucja. Swoich rodziców bardzo kochałem i prawie nigdy ich nie okłamywałem, dlatego cierpiałem jeszcze bardziej, gdy spotykałem się ze swoje małżonką po kryjomu. Związek z Julią Kapuleti bardzo odmienił mnie. Z niepoprawnego marzyciela i skłonnego do bójek chłopaka zrodziłem się czuły, szlachetny, szarmancki i przystojnym dojrzałym mężczyzna.
Bardzo kochemał i zarówno byłem kochany przez swoich rodziców – państwo Montekich. Lubili mnie również przyjaciele – Markucjo i Benwolio. Bezgranicznie kochała mnie Julia)jako jedyna z rodu Kapuletich). Inni mieszkańcy Werony bardzo cenili moja osobe, tak jak jego cały rud.