Oglądaliśmy film pt:,,Romeo i Julia'' reżyserii Alvina Rakoff'a.PRodukował go Shaun Sutton.Tematyka skupiona jestgłównie na miłości bohaterów.Film został nakręcony na podstawie dramatu Williama Szekspira.Wykonano go jako sztukę teatralną.Odbywały się sceny na placu głównym oraz domach Kapuletów i Montekich.
Wszyscy bohaterowie byli ubrani,tak jak w tamtych czasach,a mianowicie np.rajtuzy.Mieli bluzki z bufiastymi rękawami.Budowle nie były wtedy nowoczesne,lecz ceglane i zimne.Występowały wyrazy,które nie są mi znane ze względu na ich starodawny język.Uważam to za wadę,reszta to same zalety.
Odtwórcy głównych bohaterów Romeo i Julia,świetnie zagrali swoje role.Najbardziej podobała mi się scena z rozmową pod balkonem Julii.Odtwórcy przyjaciół Romea:MErkucjo i Benwolio,zagrali odpowiednio.Bardziej podobała mi się rola grana przez Merkucja,ponieważ dominowała u niego żartobliwość i chęć do walki z każdym,kto mu się sprzeciwi.Nie zauważyłam wad w graniu ról przez Kapuletów i Montekich.Martę,nianię Julii grała osoba o wesołym charakterze.Reszta osób nie budziła zastrzeżeń.Występowała tu muzyka dynamiczna i poważna.
Polecam film,ale na początku proponowałabym przeczytanie tragedii,aby sztuka była tylko dopełnieniem.Aktorzyzagrali swoje role w odpowiedni sposób,więc nie ma się czego obawiać,że film będzie nudny.Występują tam czasami śmieszne sceny,pełne grozy i smutku.Oceniam tę sztukę pozytywnie i polecam.Miejsca w Weronie wyobrażałam podobnie tylko,że inaczej poustawianyc
Film, pt. "Romeo i Julia" oparty na książce Williama Szekspira pod tym samym tytułem, wyreżyserował Baz Luhrmann. Scenariusz napisał Craig Peace i reżyser tego dramatu. Montażystą filmu był Jill Bilcock, muzykę skomponowała Nelle Hopper. Scenografia i kostiumy, co dla niektórych będzie zaskoczeniem są w większości współczesne. Oryginalne dialogi zostały niezmienione.
Moim zdaniem ta tragedia jest doskonale wykonana. Dzięki temu, że dzieje się w teraźniejszości młodzi widzowie, lub Ci, którzy nie czytali tej książki łatwiej zrozumieją wszystkie wątki. Co ciekawe scena balkonowa dzieje się w basenie. Odtwórcy głównych ról: Leonardo DiCaprio (Romeo) i Claire Danes (Julia) sprostali trudnemu zadaniu jakim było wcielenie się w XVI wieczne postacie, które uwspółcześnili i dzięki temu przybliżyli młodemu odbiorcy. Uważam, że dzięki bardzo dobrze dobranej muzyce łatwo można "odczytać" nastrój jaki odczuwają aktorzy.
Jedyna rzecz, która mi się nie spodobała to początek filmu, który według mnie był zbyt agresywny. Sądzę, że najciekawsze sceny to, kiedy Romeo i Julia zobaczyli się po raz pierwszy ma balu, a pomiędzy nimi było akwarium i scena balkonowa. Najsmutniejsze sceny pokazują śmierć Merkucjo, a później Julii i Romea.
Jeśli ktoś lubi miłosne historie powinien obejrzeć ten film. Polecam go, bo sama najchętniej oglądałabym go ciągle i zapewniam, że nie znudziłby mi się, ponieważ za każdym razem odkrywa się nowe, ukryte wątki.
Oglądaliśmy film pt:,,Romeo i Julia'' reżyserii Alvina Rakoff'a.PRodukował go Shaun Sutton.Tematyka skupiona jestgłównie na miłości bohaterów.Film został nakręcony na podstawie dramatu Williama Szekspira.Wykonano go jako sztukę teatralną.Odbywały się sceny na placu głównym oraz domach Kapuletów i Montekich.
Wszyscy bohaterowie byli ubrani,tak jak w tamtych czasach,a mianowicie np.rajtuzy.Mieli bluzki z bufiastymi rękawami.Budowle nie były wtedy nowoczesne,lecz ceglane i zimne.Występowały wyrazy,które nie są mi znane ze względu na ich starodawny język.Uważam to za wadę,reszta to same zalety.
Odtwórcy głównych bohaterów Romeo i Julia,świetnie zagrali swoje role.Najbardziej podobała mi się scena z rozmową pod balkonem Julii.Odtwórcy przyjaciół Romea:MErkucjo i Benwolio,zagrali odpowiednio.Bardziej podobała mi się rola grana przez Merkucja,ponieważ dominowała u niego żartobliwość i chęć do walki z każdym,kto mu się sprzeciwi.Nie zauważyłam wad w graniu ról przez Kapuletów i Montekich.Martę,nianię Julii grała osoba o wesołym charakterze.Reszta osób nie budziła zastrzeżeń.Występowała tu muzyka dynamiczna i poważna.
Polecam film,ale na początku proponowałabym przeczytanie tragedii,aby sztuka była tylko dopełnieniem.Aktorzyzagrali swoje role w odpowiedni sposób,więc nie ma się czego obawiać,że film będzie nudny.Występują tam czasami śmieszne sceny,pełne grozy i smutku.Oceniam tę sztukę pozytywnie i polecam.Miejsca w Weronie wyobrażałam podobnie tylko,że inaczej poustawianyc
licze na naj
Film, pt. "Romeo i Julia" oparty na książce Williama Szekspira pod tym samym tytułem, wyreżyserował Baz Luhrmann. Scenariusz napisał Craig Peace i reżyser tego dramatu. Montażystą filmu był Jill Bilcock, muzykę skomponowała Nelle Hopper. Scenografia i kostiumy, co dla niektórych będzie zaskoczeniem są w większości współczesne. Oryginalne dialogi zostały niezmienione.
Moim zdaniem ta tragedia jest doskonale wykonana. Dzięki temu, że dzieje się w teraźniejszości młodzi widzowie, lub Ci, którzy nie czytali tej książki łatwiej zrozumieją wszystkie wątki. Co ciekawe scena balkonowa dzieje się w basenie. Odtwórcy głównych ról: Leonardo DiCaprio (Romeo) i Claire Danes (Julia) sprostali trudnemu zadaniu jakim było wcielenie się w XVI wieczne postacie, które uwspółcześnili i dzięki temu przybliżyli młodemu odbiorcy. Uważam, że dzięki bardzo dobrze dobranej muzyce łatwo można "odczytać" nastrój jaki odczuwają aktorzy.
Jedyna rzecz, która mi się nie spodobała to początek filmu, który według mnie był zbyt agresywny. Sądzę, że najciekawsze sceny to, kiedy Romeo i Julia zobaczyli się po raz pierwszy ma balu, a pomiędzy nimi było akwarium i scena balkonowa. Najsmutniejsze sceny pokazują śmierć Merkucjo, a później Julii i Romea.
Jeśli ktoś lubi miłosne historie powinien obejrzeć ten film. Polecam go, bo sama najchętniej oglądałabym go ciągle i zapewniam, że nie znudziłby mi się, ponieważ za każdym razem odkrywa się nowe, ukryte wątki.