September 2018 1 22 Report
Rak co w szczypcach trzymał liść szczawiu i strzęp trzciny, do żaby suchą szosą szedł na imieniny. Tą samą suchą szosą podążał i świerszcz Sasza (on często na przeróżne przyjęcia się wprasza). Wyruszył razem z rakiem, lecz szybko mu uciekł, Bo o 5 metrów więcej szedł w każdej minucie. Tą suchą szosą Sasza szedł minut czterdzieści. Rak zaś, bohater główny naszej opowieści, Szedł tyłem, z trzciną w szczypcach, a zatem powoli i całe dwie godziny w drodze się mozolił. Jak długą musiał trasę przejść na imieniny, Nieborak, co wciąż trzyma szczypcami strzęp trzciny?

To musi być zrobione z proporcjami.
More Questions From This User See All

Recommend Questions



Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.