Rak, co w szczypcach trzymał liść szczawiu i strzęp trzciny, Do żaby suchą szosą szedł na imieniny. Tą samą suchą szosą podążał świerszcz Sasza (On często na przeróżne przyjęcia się wprasza). Wyruszył razem z rakiem, lecz szybko mu uciekł, Bo o 5 metrów więcej szedł w każdej minucie. Tą suchą szosą Sasza szedł minut czterdzieści. Rak zaś, główny bohater naszej opowieści, Szedł tyłem, z trzciną w szczypcach, a zatem powoli I całe dwie godziny w drodze się mozolił. Jak długą musiał trasę przejść na imieniny Nieborak, co wciąż trzyma szczypcami strzęp trzciny?
Jest to zadanie z książki Matematyka 1 (strona 211 zadanie 5.). Proszę o rozwiązanie najlepiej na dziś wieczorem, albo jutro na ranek do godziny 8.30 Dziękuję.
ghe
X - prędkość raka (w m/min) x+5 - prędkość świerszcza (w m/min) 40 - czas świerszcza 2h=120min - czas raka 120x - droga raka 40(x+5) - droga świerszcza
x+5 - prędkość świerszcza (w m/min)
40 - czas świerszcza
2h=120min - czas raka
120x - droga raka
40(x+5) - droga świerszcza
- prędkość raka (w m/min)
- droga raka