Przeczytałam jedynie 60-90 stron tej książki , później zaczęła ona mnie nudzić i przestałam czytać . Pasterz , który był niedoszłym księdzem wybiera się do pewnego miasta ze swoimi owcami . Ma on ze sobą książkę , którą raz w roku wymienia na inną właśnie w tym mieście . W mieście jest pewna dziewczyna , która mu się podoba , która nie sądziła , że taki prosty człowiek potrafi czytać . Santiago porzucił naukę ponieważ chciał podróżować . W mieście spotkał żebraka , który okazał się być królem , król zachęca go do podróżowania . Santiago poszedł do cyganki , która wywróżyła mu skarb , piramidy . Wyjeżdża on do Egiptu , owce pozostawia królowi Salemowi . W Egipcie zostaje okradziony przez nowo poznanego mężczyznę . Santiago zapewne później domyśli się , że skarbu tak naprawdę niema , jedynym skarbem jest dziewczyna z miasta .
Kamień zamieniał metal w złoto, a eliksir dawał nieśmiertelność.
Przeczytałam jedynie 60-90 stron tej książki , później zaczęła ona mnie nudzić i przestałam czytać . Pasterz , który był niedoszłym księdzem wybiera się do pewnego miasta ze swoimi owcami . Ma on ze sobą książkę , którą raz w roku wymienia na inną właśnie w tym mieście . W mieście jest pewna dziewczyna , która mu się podoba , która nie sądziła , że taki prosty człowiek potrafi czytać . Santiago porzucił naukę ponieważ chciał podróżować . W mieście spotkał żebraka , który okazał się być królem , król zachęca go do podróżowania . Santiago poszedł do cyganki , która wywróżyła mu skarb , piramidy . Wyjeżdża on do Egiptu , owce pozostawia królowi Salemowi . W Egipcie zostaje okradziony przez nowo poznanego mężczyznę . Santiago zapewne później domyśli się , że skarbu tak naprawdę niema , jedynym skarbem jest dziewczyna z miasta .